Google testuje nowy sposób doboru treści wyświetlanych przez Google Now
Jedna z ciekawszych funkcji Androida Marshmallow – Google Now on tap – wprowadzająca kontekstowe działanie wirtualnego asystenta, powoli zaczyna pojawiać się również na smartfonach z interfejsem w języku polskim. Tymczasem inżynierowie z Mountain View testują już kolejne rozwiązanie dotyczące Google Now, które tym razem miałoby oddać użytkownikom większą kontrolę nad wyświetlanymi im przez asystenta wiadomościami i danymi.
Wirtualny asystent sam wie co cię interesuje?
Na czym miałaby polegać rzeczona większa kontrola nad Google Now? Aktualnie, kiedy przejdziemy do aplikacji Google na swoim urządzeniu mobilnym, ta oprócz paska wyszukiwania wyświetla nam również karty z wiadomościami i danymi dobranymi na podstawie naszej aktywności w sieci, lokalizacji, a także informacje na temat ważnych wydarzeń globalnych, na przykład Letnich Igrzysk Olimpijskich.
Obecnie dane wyświetlane w aplikacji Google dobierane są automatycznie. Czasem użytkownik może poinformować wirtualnego asystenta czy chce śledzić proponowane mu treści, a niepożądane karty usunie się bezproblemowo przeciągając je w bok ekranu. Aplikacja pozwala także włączyć lub wyłączyć wyświetlanie kart informacyjnych z określonych aplikacji i stron.
Ręczna personalizacja treści w Google Now będzie wreszcie możliwa
Jak dowiedział się serwis Android Police, aktualnie testowany jest jednak nowy system dobierania treści do Google Now, w którym największą rolę pełnić ma sam użytkownik. Nowa funkcjonalność – Explore Interests – miałaby dawać nam do wyboru sześć kategorii zainteresowań takich jak TV, Giełda, Muzycy, Filmy, Sport i Ludzie. Wejście w jedną z tych sekcji pozwalałoby przeglądać kolejne karty z podkategoriami i konkretnymi tematami, które za pomocą przycisku „plus” moglibyśmy włączyć do listy treści wyświetlanych nam przez Google Now. Tematy związane w jakiś sposób z lokalizacją użytkownika wyświetlałyby się na górze otwartej sekcji. W ten właśnie sposób użytkownik mógłby samodzielnie dobrać sobie interesujące go tematy nie musząc polegać jedynie na śledzących sieciową aktywność algorytmach Google.
Testy trwają
Jeśli Explore Interests rzeczywiście pojawi się na Androidzie, to Google Now mogłoby stać się podstawowym agregatorem informacji na smartfonach. W jednym miejscu móglibyśmy dowiedzieć się o premierze interesującego nas filmu jak i wynikach turniejowych ulubionego sportowca. Jak na razie funkcjonalność znajduje się w fazie wczesnych testów i jest traktowana jako eksperyment, przez co nie została nawet oficjalnie zapowiedziana.
Źródło:
www.techcrunch.com
www.androidpolice.com
www.dobreprogramy.pl/