Uber to przykład firmy nie tylko skutecznie dbającej o własny wizerunek, ale również o dostosowanie swojej oferty do lokalnych warunków w różnych miejscach świata. Przykładowo w Dubaju użytkownik Ubera może zamówić środek transportu w postaci helikoptera czy jachtu, a w New Delhi, przejechać się po mieście wezwaną przez smartfon rikszą. Jakie inne atrakcje przygotował dla swoich klientów Uber?
Na początku przypomnijmy jednak, czym w ogóle rzeczony Uber jest. To przede wszystkim aplikacja mobilna, dzięki której w sposób prosty i szybki możemy zamówić transport w wybrane przez siebie miejsce na terenie obsługiwanych przez usługę miast (na całym świecie jest ich już paręset). Na pierwszy rzut oka wygląda to więc jak coś w rodzaju taksówki zamawianej przez aplikację. Jednakże, kierowcami Ubera nie są zawodowi taksówkarze, ale zwykli właściciele samochodów, którzy na zasadzie partnerstwa z Uberem, za pośrednictwem aplikacji sami wybierają sobie godziny, w których mają ochotę kursować po mieście.
Proces zamawiania transportu jest bardzo prosty zarówno z perspektywy pasażera jak i kierowcy; podobnie jest z opłatą za kurs (wszystko odbywa się dzięki aplikacji, bez gotówki). Uber jako pośrednik i dawca „infrastruktury” komunikacyjnej zabiera jedynie drobny procent z transakcji.
W Polsce usługa ta działa od sierpnia 2014 roku, obecnie można korzystać z niej na terenie: Warszawy, Krakowa, Trójmiasta, Poznania, Wrocławia, Łodzi i Aglomeracji Śląskiej. Wkrótce mają dołączyć do nich kolejne miejsca.
Uber wyróżnia się jednak czymś więcej niż tylko ciekawym pomysłem na biznes, a mianowicie bardzo pomysłową działalnością PR-ową i ofertą.
Samochód? A może helikopter, łódka albo riksza?
Wielkie wieżowce, ogród na pustyni i sztuczny stok narciarski to nie jedyne atrakcje jakie oferuje swoim mieszkańcom i turystom Dubaj. Specjalną, egzotyczną ofertę dla tego miasta przygotował także Uber, który pozwala tamtejszym klientom nie tylko na standardowy kurs samochodem po mieście, ale też przelot z miejsca na miejsce helikopterem (przeloty UberChopper organizowane były też w New Delhi w walentynki oraz wielu innych miejscach). Początkowo przeloty uruchomiono w ramach Święta Narodowego jednak zdecydowano się zostawić je w Dubaju na dłużej. Od końcówki kwietnia do lokalnej oferty Ubera w ZEA dołączył także jacht.
Szanse na podniebną podróż mieli też m.in. goście Sundance Film Festival w USA, którzy dzięki porozumieniu Ubera z Airbusem mogli dotrzeć w wybrane przez siebie miejsca helikopterem. Na specjalne atrakcje, jeśli chodzi o środki transportu, można liczyć także w Istambule, gdzie Uber umożliwia zamówienie transportu łodzią (UberBoat).
Pączki w tłusty czwartek… od kierowców Ubera
Uber korzysta też ze swojej rozwiniętej sieci komunikacyjno-transportowej na inne sposoby. Chociażby organizując różnego typu akcje okolicznościowe. Przykładowo, w tłusty czwartek, warszawscy kierowcy Ubera rozwozili po stolicy pączki, a w jeden z wakacyjnych dni minionego roku – lody, w ramach międzynarodowego UberIceScream.
Jeszcze ciekawszą akcję zorganizowano w Narodowy Dzień kota w USA, kiedy to kierowcy Ubera rozwozili po siedmiu amerykanskich miastach… koty ze schronisk. Za 30$ każdy klient Ubera mógł zamówić do swojego mieszkania kotka, z którym mógł pobawić się przez piętnaście minut, a na końcu zadecydować o ewentualnej adopcji zwierzaka. Przychody z akcji zostały przeznaczane na schroniska dla zwierząt w różnych miastach Ameryki. Podobne wydarzenie odbyło się na terenie miast w Australii
Ciekawe akcje promocyjne i relacja firma-pracownik-klient
W stolicy Hiszpanii działa także UberEATS – usługa dowozu jedzenia z najlepszych barcelońskich restauracji prosto pod drzwi domu, nawet w ciągu 10 minut. UberEATS funkcjonuje także na terenie niektórych miast w Stanach Zjednoczonych i zapewne pojawi się też na kolejnych rynkach.
Z inną ciekawą akcją Ubera spotkali się mieszkańcy kanadyjskiego Toronto. Na terenie miasta rozmieszczone zostały specjalne alkomaty Uber Safe. W ramach specjalnej promocji, każda potrzebująca transportu osoba, będąca pod wpływem alkoholu, mogła chuchnąć w alkomat Ubera i liczyć na zapewniany przez firmę, darmowy przejazd w wybrane miejsce.
Uberowi często zdarza się także współpracować z innymi firmami (Spotify czy Live Nation) lub przy okazji różnego typu wydarzeń muzycznych czy filmowych, poprzez zapewnianie darmowych przejazdów w specjalnie określone miejsca.
Specjalną opieką Ubera objęci są weterani wojskowi i byli pracownicy służb stanowiący spory procent wśród kierowców firmy. W ramach UberMilitary firma może pomóc niektórym z nich w zdobyciu samochodu.
Wszystkie oblicza Ubera
Wybrane powyżej przykłady stanowią świetną prezentację tego jak w skuteczny i ciekawy sposób prowadzić można nie tylko strategię startupu (którym na początku był przecież Uber), ale także kampanię PR-ową. Z kolei każdy kto chciałby spróbować swoich sił jako kierowca Ubera może zrobić to w oficjalnej grze mobilnej tej usługi dostępnej na iOS – UberDrive.
Źródło:
www.newsroom.uber.com