Konferencje
Mobile Trends

Mobilna bankowość pod lupą. Jakie wyjątkowe funkcje oferują poszczególne banki?

Aplikacje mobilne do zarządzania środkami na swoim koncie szybko zyskały popularność wśród klientów na całym świecie. Nic dziwnego, ponieważ możliwość załatwienia większości spraw bez potrzeby przychodzenia do oddziału jest nie do przecenienia. Ilość funkcji i zakres usług między nimi jednak dość mocno się różni. Z oferty którego banku więc skorzystać? Pora rozwiać te wątpliwości!

Funkcje, które powinna mieć każda aplikacja bankowa

Zarządzanie własnymi finansami jest tym łatwiejsze, im prostszy jest dostęp do aktualnego salda. Osoby, dla których ważna jest właśnie ta funkcja, zainteresuje m.in. aplikacja Nest Banku umożliwiająca podejrzenie stanu konta bez konieczności uwierzytelniania. Nie jest to na szczęście jedyny bank dający dostęp do tej opcji. Mają ją też inne aplikacje, m.in. VeloBanku, czyli dawnego Getina. Serwisy obu konkurentów łączy też możliwość skorzystania z kodu BLIK wprost z głównego panelu.

Program od Velo góruje jednak dodatkowymi funkcjami. Po uruchomieniu klient może od razu sprawdzić listę placówek terenowych oraz numery kontaktowe do banku. To wszystko i jeszcze więcej zawiera Santander Mobile, w której warto wyróżnić szybki dostęp do lokalizacji bankomatów.

Możliwość wykonywania przelewów z poziomu smartfona to standard. Do ich realizowanie niezbędne jest jednak zalogowanie się na konto, co niepotrzebnie wydłuża czas potrzebny na wykonanie tej czynności. Proces ten uprościł BNP Paribas dający użytkownikom aplikacji Gomobile możliwość wysyłania przelewów do zapisanych osób z jej głównego ekranu. Transakcje pozostają przy tym bezpieczne, ponieważ do potwierdzenia dyspozycji niezbędne jest uwierzytelnienie klienta przy pomocy kodu PIN, odcisku palca lub skanu twarzy.

Dodatkowe opcje w mobilnych aplikacjach banków

Banki dokładają starań, by ich aplikacje mobilne sprawdzały się nie tylko do wykonywania podstawowych operacji finansowych. Jednym z przykładów są płatności za autostrady. Taką funkcję udostępniają swoim klientom Pekao i Millenium. Dzięki temu kierowcy nie muszą instalować osobnych programów. Obie zintegrowane są z popularną usługą Autopay umożliwiającą szybkie regulowanie należności za przejazd płatnymi odcinkami dróg A2 oraz A4.

Interesującą funkcją są także cele oszczędnościowe dostępne w aplikacji mBanku. Dzięki nim klienci mają możliwość automatycznego gromadzenia niewielkich kwot pobranych na osobne subkonto. Funkcję aktywuje się w prosty sposób w zakładce Finanse w sekcji Cele. Następnie należy wpisać nazwę swojego postanowienia, wybrać kategorię, ustalić kwotę i datę, do której środki będą zbierane. W zależności od decyzji zdefiniowana kwota może odkładać się po każdej płatności kartą, wzięciu gotówki z bankomatu lub stałym przelewie na cel. W ten sposób mBank zachęca klientów do zbierania pieniędzy np. na wakacje.

Jaka nie powinna być aplikacja mobilna banku?

Mobilna bankowość powinna być przede wszystkim bezpieczna. Z tego powodu tak ważne są metody logowania do konta. Szybkie, a przy tym skuteczne jest uwierzytelnienie biometryczne, czyli odciskiem palca lub skanem twarzy. O ile jednak trudno nie mieć zaufania do czytników linii papilarnych, o tyle do technologii sprawdzania twarzy użytkownika już tak. Wielu producentów implementuje prosty i mało bezpieczny mechanizm odczytu z przedniego aparatu. Godna zaufania aplikacja powinna to wykryć i uniemożliwić logowanie się do konta w ten sposób. Jedynym bezpiecznym sposobem jest skan 3D, taki jak np. Face ID w iPhone’ach.

Zapewnienie dostatecznego stopnia ochrony wymaga ponadto zgodności aplikacji z najnowszymi wersjami mobilnych systemów operacyjnych. Tylko one są na tyle często aktualizowane, by zapobiec próbom ataków hakerów. Zbyt długi okres wsparcia, czyli utrzymywanie kompatybilności aplikacji z wydanymi przed wielu laty wersjami Androida, iOS i HarmonyOS jest sygnałem, że bank nie stara się należycie o bezpieczeństwo środków swoich klientów. Absolutnie niedopuszczalne są też błędy techniczne takie jak przycięcia, samoczynne wyłączanie się programu czy też problemy z logowaniem.

Przed podpisaniem umowy z bankiem warto też sprawdzić, które z nich pozwalają na przelewy BLIK. Mimo tego, że ta technologia istnieje już od kilku lat, dalej nie wszystkie ją wdrożyły. W przypadku instytucji ogólnopolskich niedogodność ta już nie występuje, ale można się z nią spotkać w wielu bankach lokalnych. Tymczasem warto zwrócić uwagę na tę funkcję, ponieważ bardzo ułatwia i przyspiesza transfer pieniędzy.

W odróżnieniu od zwykłych przelewy BLIK wymagają tylko wpisania numeru telefonu odbiorcy, który jest przypisany do jego konta. Tyle wystarczy, by przekazać środki, które po kilku minutach dotrą na rachunek drugiej osoby.

Czym jeszcze się kierować przy wyborze banku?

Warto jednak pamiętać, że zakres możliwości oferowanych przez aplikacje mobilne poszczególnych banków i dostęp do ich usług to kwestia niezwykle istotna, ale nie najważniejsza. Z tego powodu w pierwszej kolejności należy kierować się samą ofertą, a dopiero później funkcjami dostępnymi za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Tak jak ją kolejne propozycje najlepiej zbiorczo porównać. Ułatwia to portal Zgarnij premię. Po kliknięciu https://zgarnijpremie.pl/ranking-kont-osobistych/ osoba zainteresowana założeniem nowego rachunku zyskuje dostęp do aktualizowanych na bieżąco ofert banków.

Przy każdej z ofert widoczne są znaczniki 🛈 sygnalizujące dodatkowe warunki uprawniające do darmowego korzystania z danej usługi. Dla przykładu, po kliknięciu tej ikony przy podpunkcie Utrzymanie konta można sprawdzić, czy jest ono bezwarunkowo darmowe, czy trzeba spełnić jakiś wymóg, np. zapewnić regularne wpływy w określonej kwocie.
Jednocześnie ze wszystkimi kryteriami zwolnienia z opłat internauta może zapoznać się po naciśnięciu odnośnika Sprawdź szczegóły. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej podjąć decyzję o wyborze najkorzystniejszej oferty konta, którym będzie można zarządzać z poziomu maksymalnie funkcjonalnej aplikacji.

Udostępnij
Mobile Trends
Zobacz także