Chyba każdy z pokolenia lat ’90 pamięta Tamagotchi – wirtualne zwierzątko hodowane za pomocą jajkowatego, małego, plastikowego urządzenia o mini-ekranie. Zabawka powstała w 1996 roku i była to w zasadzie rzecz wręcz kultowa. Głównym celem gry było dbanie (karmienie, rozpieszczanie i dbanie o higienę) bliżej nieokreślonego zwierzątka i czuwanie nad jego rozwojem (co oznaczało wykonywanie jakiejś akcji w zasadzie co kilka minut). Wczoraj mobilna, dedykowana specjalnie dla Apple Watch wersja gry pojawiła się w sklepie iTunes i już teraz jest o niej głośno.
Oryginalnym producentem Tamagotchi jest firma Bandai (obecnie Namco Bandai Games), choć na rynku istniało także wiele podróbek. Ta sama firma stworzyła też grę Tamagotchi dedykowaną na Apple Watch. Ekran oryginalnych Tamagotchi był bliski rozmiarem ekranowi Apple Watch, więc wznowienie gry wydaje się trafionym pomysłem (przynajmniej w teorii). W zasadzie już teraz stała się ona hitem i media z żywym zainteresowaniem opisują powrót Tamagotchi na małe, elektroniczne ekrany. Tyle, że tym razem są to ekrany smartwatcha – a nie da się ukryć, że wydaje się on stworzony do tego typu rozrywek.
Wbrew pozorom, doszło do pewnego kroku w tył, porównując oryginalne Tamagotchi z wersją dedykowaną na Apple Watch. Karmieniu zwierzątka na smartzegarku nie towarzyszy żadna animacja, nie można się także bawić ze zwierzątkiem, co odrobinę pozbawia grę sensu (i utrudnia uzyskanie odpowiedniego poziomu zadowolenia u wirtualnego pupila – można natomiast bawić się z nim z poziomu aplikacji na iPhone’y). Zachowany natomiast został… poziom wywoływania irytacji u gracza, ponieważ poprzez tą mini-grę, Apple Watch co kilka minut woła o uwagę użytkownika, wysyłając mu powiadomienia – a dokładniej, robi to Tamagotchi. Tak samo było w przypadku oldchool’owego jajka. A więc jeśli powiadomienia o spotkaniach, e-mailach, połączeniach, SMSach itp. to za mało – warto sprawić sobie jeszcze Tamagotchi.
Być może teraz Tamagotchi na nowo przeżyje lata świetności, umilając (lub uprzykrzając?) dni właścicieli smartwatcha od Apple. Bandai kilka lat temu próbowało już odświeżyć grę tworząc aplikację na smartfony, jednak nie spotkała się ona ze zbyt dużym zainteresowaniem – może tym razem się uda, a gracze przeżyją chwile nostalgii wspominając lata swojego dzieciństwa podczas gry.
Źródło:
http://www.theverge.com/2015/4/28/8507191/tamagotchi-apple-watch-app
