Kolejny raz prezentujemy polską spółkę odnoszącą sukcesy. Firma stworzona przez współpracowników Apple, Samsunga czy Sharp dostaje dofinansowanie od Januarego Ciszewskiego w kwocie 12 milionów złotych. Czym jest i co robi The Batteries?
– Fundusze pozyskane od JR HOLDING umożliwią nam realizację kolejnych etapów projektu w tym uruchomienie linii pilotażowej do produkcji baterii cienkowarstwowych. Dodatkowo wejście do notowań na rynku głównym pozwoli nam na dalszy intensywny rozwój, w tym pozyskanie w przyszłości dalszych środków na skalowanie produkcji – mówi Jacek Błoński, przewodniczący w Rady Nadzorczej The Batteries.
Jak podaje mamstartup.pl, THE BATTERIES jest polskim projektem inżynierów, którzy wcześniej opracowali niestandardowe urządzenia do produkcji próżniowej dla ogromnych korporacji technologicznych z zagranicy. Jak czytamy na stronie głównej spółki, jest ona odpowiedzialna za stworzenie i opatentowanie procesu wyrobu akumulatorów cienkowarstwowych, dzięki wykorzystaniu odparowywania próżniowego wzmocnionego bardzo gęstą plazmą.
Odparowywanie próżniowe za pomocą plazmy?
Tak, dobrze przeczytaliśmy. Okazuje się, że procesy te są rzadko stosowane w zmasowanej produkcji, gdyż jest to bardzo kosztowne i czasochłonne. Przewaga startupu ma leżeć w skonstruowaniu własnych maszyn, będących efektem wewnętrznych prac rozwojowych i badań. Modyfikacji uległ też sam proces produkcji, ażeby produkcja mogła odbywać się zgodnie z założeniami.
Co wyróżnia baterię cienkowarstwową?
W przypadku standardowych baterii litowo-jonowych lub litowo-polimerowych mamy do czynienia z niejednorodną strukturą materiału, który zanieczyszczony jest składnikami innych substancji nie wchodzących w skład ogniwa, ale pozwalających mu się trzymać w całości. Jest to cecha ograniczająca możliwości przepuszczania energii przez takie ogniwo.
Nawiązując do niekonwencjonalnej technologii cienkowarstwowej, pozwala ona na osadzanie wysoko krystalicznego materiału bez dodatkowego granulatu. Przyczynkiem jest to do większej gęstości energetycznej. To znacznie poprawia gęstość energii materiału i może zapewnić nawet dwa razy większe wyniki. Zwyczajowo jest to materiał półprzewodnikowy. Półprzewodniki, czyli elektrolity w stanie stałym nie są tak czułe na reakcje chemiczne jak żelki i płyny co przedłuża ich działanie oraz zażegnuje niebezpieczeństwo niekontrolowanych podpaleń i eksplozji, nawet gdy są uszkodzone.
Do czego można wykorzystać technologię plazmowania baterii?
Zespół THE BATTERIES przekonuje, że istnieją co najmniej dwa wyraźne scenariusze, w których racjonalnym wydaje się być skorzystanie z ich rewolucyjnego produktu. Zasadne jest to w momencie, w którym producent chciałby przedłużyć czas pracy swoich urządzeń w trakcie jednego ładowania, z założeniem, że nie chce dokonywać żadnych większych zmian konstrukcyjnych w urządzeniu. Drugim zaś wariantem jest zachowanie podobnego czasu pracy na jednym ładowaniu z zastrzeżeniem gruntownej zmiany proporcji urządzenia czy jego specyfikacji, np. w postaci dodatkowych podzespołów, cieńszego obwodu i smuklejszej obudowy.
Co chce osiągnąć JR Holding?
Za cel inwestycji wyznaczono startupowi ukończenie badań i gotowość produktu, który posiada odpowiednie certyfikacje i atesty. Testy baterii należy przy tym wykonywać z partnerami biznesowymi i potencjalnymi klientami chętnie korzystającymi z rozwiązania w przyszłości, co może być pomocne przy opracowywaniu i wdrażaniu modelu dystrybucyjnego. W grę wchodzi też opracowanie fabryki produkcyjnej i licencjonowanie technologii bądź rozwój nowych zdolności produkcyjnych.
– Jesteśmy przekonani, że technologia opracowana przez zespół The Batteries jest przełomowa i znajdzie szerokie zastosowanie w produkcji baterii do urządzeń elektronicznych. Inwestycja ta pasuje do innych spółek z naszego portfela działających w sektorze innowacji w energetyce. Zakładamy, że te technologie wpiszą się w trend transformacji energetycznej i mają przed sobą perspektywę intensywnego rozwoju – przekonuje January Ciszewski, prezes JR Holding Asi.
Umowa między spółkami obliguje JRH do inwestycji, pod pojęciem której rozumie się przejęcie 12,5 proc. kapitału, w zamian za dwie transze łącznej kwoty 12 milionów złotych. Druga część środków zostanie przekazana dopiero w momencie spełnienia celów biznesowych. Gdy ten etap się powiedzie, następnie możemy oczekiwać przeniesienia The Batteries do Nexity. Gratulacje!