Jak zadbać o ogród nie wychodząc z domu – aplikacja do uprawy roślin

Chyba większości z nas zdarzyło się zagrać bądź widzieć osoby grające w gry polegające na tworzeniu farmy, doglądaniu plonów, czy wytwarzaniu produktów rolnych. Zdalny Ogródek przenosi ten proces na wyższy poziom. Uprawa odbywa się online, ale warzywa będą jadalne – tak, offline!

Portal My Company Polska zwraca uwagę na fakt, iż Polacy chcą odżywiać się coraz zdrowiej. Wszyscy jednak wiemy jak bardzo współczesny tryb życia nie pozwala nam często się wyspać, a co dopiero myśleć o odpowiednim jedzeniu, a tym bardziej jego produkcji. Paradoksalnie mamy czas, żeby spędzać go przed ekranem naszego smartfona, co postanowili wykorzystać panowie Szymon Kowalke i Sławomir Szymaszek. 

Aplikacja Zdalny Ogródek

Na łamach serwisu Mambiznes.pl możemy przeczytać wywiad z założycielami startupu o nazwie Zdalny Ogródek. Jest to usługa umożliwiająca comiesięczną subskrypcję własnej grządki i możliwości zlecenia na niej uprawy i odbioru jej plonów.
– Jest to usługa pozwalająca mieszkańcom dużych aglomeracji na zdalne założenie i prowadzenie własnego ogródka w którym przez intuicyjną aplikację zlecają zabiegi naszym pracownikom. Skąd idea uruchomienia takiego startupu? Zdalny Ogródek to odpowiedź na coraz bardziej złożone potrzeby rynku dotyczące ekoproduktów i miejskiego trybu życia. Zauważyliśmy że coraz większa część społeczeństwa coraz bardziej chce mieć kontrolę nad spożywaną żywnością. Jednocześnie ma coraz mniej czasu by samemu ją „produkować”. Nasz startup pozwala na pełną kontrolę nad swoją uprawą od ziarenka aż po plony które dostarczamy do klienta jednocześnie nie wymagając poświęcenia dużej ilości czasu od coraz bardziej zapracowanych mieszkańców miast. – mówią właściciele Zdalnego Ogródka.

Zdalnie, czyli popularnie

W ostatnich czasach przenieśliśmy większość aktywności do internetu, a słowo: zdalnie słyszymy coraz częściej i wszystko wskazuje na to, że tendencja ta utrzyma się wzrostowo. Podobnie jak ze wzrostem zainteresowania wspomnianą usługą. 

 – W porównaniu z zeszłym rokiem mamy o 50 proc. więcej klientów. Obecnie skupiamy się na Trójmieście i okolicach, jednak w przyszłości planujemy, aby zdalne ogródki powstały niedaleko każdego większego miasta w Polsce. Chcemy także umożliwić uprawianie tego rodzaju ogródków w ramach działek miejskich typu RODO – powiedział Szymon Kowalke, jeden z współtwórców Zdalnego Ogródka. 

Polacy coraz zdrowiej się odżywiają

Jest to bardzo symptomatyczne, gdyż świadczy o rozwoju całego projektu, a idea zdalnych ogródków może być bliższa większej ilości mieszkańców miast niż możemy sobie wyobrażać. Świadomość zdrowego odżywiania się jest coraz bardziej obecna w umysłach Polaków, co widać po coraz większych półkach sklepowych poświęconych produktom BIO, czy nawet po ilości sklepów oferujących tylko taką żywność. Ludzie posiadający rodzinę na wsi również bardzo ochoczo korzystają z jej spożywczych podarków. Co w sytuacji, w której nie ufamy eko-produktom i nie mamy rodziny na wsi? Jak widać, twórcom Zdalnego Ogródka udało się znaleźć rozwiązanie na taki problem – swoją własną aplikację. Co więcej jest to wygodne, a jedzenie nie jest w żaden sposób przetworzone, co tylko wzmacnia potencjalne zainteresowanie wśród świadomej klienteli. 

Zielony StartUp

Historia Zielonego Ogródka rozpoczęła się w internecie i pokazuje, że w pojedynkę możemy dużo, ale razem możemy więcej! – Zdalny Ogródek przez długi czas istniał jako pomysł w mojej głowie. Od wielu lat marzyłem o wyjeździe z dużego miasta i utrzymywaniu się z tego, co oferuje natura. Pewnego dnia na jednym z forów internetowych przeczytałem o pomyśle podobnym do mojego. Jego autorem był Sławek Szymaszek, który pracował nad powstaniem zdalnego ogródka w okolicach Łodzi. Postanowiłem napisać do niego z pytaniem, czy nie chciałby połączyć sił. Obaj dysponowaliśmy ziemią w małych miejscowościach położonych w pobliżu dużych miast. Zgodził się i właśnie w ten sposób trzy lata temu powstała firma – opowiada Szymon Kowalke. (MyCompanyPolska.pl) 

Każda firma musi mieć misję!

Zabrzmi to dość trywialnie, ale uczą tego chyba na każdych studiach. Oczywiście zastosowanie wiedzy akademickiej w praktyce może zostać poddawane pod różne dyskusje, ale wątpliwości nie ulega jeden fakt. Każda firma musi mieć swój przekaz, musi mieć swoje cele i charakter, a te z kolei determinuje misja właśnie!

– Naszym głównym celem, a jednocześnie misją, jest zmniejszenie nadprodukcji warzyw poprzez racjonalne planowanie ich uprawy. Dlatego już teraz zaczynamy poszukiwać klientów, którzy zadeklarują korzystanie z naszej usługi – komentuje dla zmienimyswiat.pl założyciel projektu. 

Problemy z dystrybucją

Pan Kowalke pracę nad firmą rozpoczął od stworzenia aplikacji do projektowania własnych grządek, a pan Szymaszek zajął się marketingową stroną zdalnego ogródka. Pomysł od początku cieszył się dużym zainteresowaniem, na co właściciele nie do końca byli przygotowani. Zamówienia z całej Polski sprawiły problem w postaci dystrybucji pożywienia. Właściciele próbowali rozwiązać to za pomocą firm kurierskich, co okazało się fatalnym pomysłem dla samego zamówienia i zadowolenia pierwszych klientów. Zamówione warzywa dotarły spóźnione i w stanie nie nadającym się już do jedzenia.  – Później do celów transportowych zaczęliśmy wykorzystywać BlaBlaCar. To rozwiązanie sprawdziło się świetnie, choć nie było najbardziej ekonomiczne – kwituje Szymon Kowalke. 

Serwis MyCompanyPolska.pl donosi, że zmagania z transportowaniem warzyw zaowocowały nie tylko zwycięskim wyjściem z opresji, ale i nową usługą w ofercie, czyli skrzynką warzyw. 

Zdalny Ogródek

Na stronie głównej zdalnego ogródka znajdziemy opis całego procesu. 

“Jak to działa?

1. Wynajmujesz działkę

Wybierasz działkę, jej umiejscowienie i wielkość na naszej ziemi. Napisz do nas a pomożemy Ci z wyborem.

2. Decydujesz o wszystkim

Od samego przygotowania działki, przez posadzenie wybranych przez ciebie roślin, ich podlewanie, pielenie, nawożenie, aż po zbiory – zajmujemy się wszystkim według twoich zaleceń.

3. Zbierasz plony

W każdej chwili możesz odwiedzić swój ogródek. My zbierzemy, przechowamy i na twoje życzenie dostarczymy Twoje plony pod wskazany adres.

lub

1. Zdajesz się na nas

Skorzystaj z prowadzonych przez nas upraw warzyw i owoców, w sposób prawdziwie ekologiczny, w oparciu o permakulturę.

2. Zamawiasz skrzynkę

Wybierz abonament na skrzynkę warzyw i owoców. Otrzymuj świeże zbiory, prosto z pola, w wybranych przez siebie odstępach czasu.”

Cena zdrowia

Zielonyogrodek.com w zakładce Cennik wyszczególnia dwie usługi, czyli grządkę i skrzynkę.

 W pakiet skrzynki w cenie 80-ciu złotych wliczają się: świeżo zebrane warzywa oraz owoce, aktualne plony z ogrodu dostarczane prosto pod twoje drzwi, aplikacja webowa, możliwość odwiedzenia zagrody i osobistej weryfikacji upraw. Dopłacając 20-ścia złotych mamy skrzynkę z dodatkowymi jajkami, nabiałem lub przetworami z pobliskich gospodarstw.

W usłudze grządki możemy obserwować na żywo wzrost roślinek i mieć dostawę plonów bezpośrednio z pola. Możemy liczyć na wsparcie profesionalnej obsługa ogrodniczej i na odwiedzenie swojej grządki. Za 2 m kw. jest to 100 złotych, za 5 m kw. będzie to już 150 złotych, a 10 m kw. kwota ta wzrośnie do 200 złotych. 

Serwis mambiznes.pl wskazuje, że najtańszy jest jeden metr kwadratowy za czterdzieści dziewięć złotych miesięcznie, niestety na stronie nie znaleźliśmy już takiej informacji.

Kociewski Przysiółek

Na stronie zdalnego ogródka, w zakładce zagrody znajdziemy przykładowe opisy wyglądu grządek i czym na nich zajmują się zajmują rolnicy. Przykładowa Zagroda Kociewski Przysiółek to miejsce w Szczodrowie, które graniczy z lasem, polami i łąkami. Rosną tam warzywa, krzewy owocowe i sad. Wykorzystuje się na nim technikę permakultury i biodynamiki, składniki do upraw są pochodzenia wyłącznie naturalnego, a rośliny rosną w odpowiednich skupiskach dając sobie wsparcie. W zagrodzie tej można prowadzić uprawę wielu rodzajów warzyw oraz mieć dostęp do miodu, dzięki pszczołom, pasiekom i wdziękom okolicy.
Oprócz spojrzenia na przykładowe lokacje, mamy możliwość spoglądania na interfejs do tworzenia własnej grządki.

Jako Polacy powinniśmy cieszyć się, że są wśród nas wytrwali przedsiębiorcy, którzy próbują przekuć swoje pomysły na nasze zdrowie, i to jeszcze z zyskiem. Historia Zdalnego Ogródka to historia innowacji, ekologii i biznesu.

Portal MobileTrends.pl daje zielone światło dla zielonego startupu!

foto: http://zdalnyogrodek.com/