Po wielu spekulacjach, nadszedł czas na odkrycie kart przez Apple. Już sama lokalizacja wczorajszej konferencji, czyli Flint Center w Cupertino (to w tym miejscu, przed wieloma laty, Steve Jobs zaprezentował pierwszego iMaca), wskazywała, że możemy spodziewać się wielu nowości. Komentatorzy przewidywali, że amerykański koncern zaprezentuje nowego iPhone’a, wspominano też o inteligentnym zegarku czy iPadzie Air 2. Można zaryzykować stwierdzenie, że konferencja Apple była przewidywalna – a dla osób z większymi oczekiwaniami: rozczarowująca, ponieważ rzeczywiście zaprezentowano: dwa modele iPhone’a 6, smartwatcha o nazwie Apple Watch oraz nową metodę transakcji bezgotówkowych Apple Pay. O iPadzie nie wspomniano ani razu. W tym wpisie zaprezentujemy główną nowość, czyli smartfony iPhone 6 oraz 6 Plus.
Oczywiście główne skrzypce na konferencji Apple odgrywał iPhone. Już po kilkunastu minutach padło oficjalne potwierdzenie tego, o czym spekulowano od dawna: będą dwa modele iPhone’a 6. Mniejszy, wyposażony w ekran o przekątnej 4,7 cala i rozdzielczości 1334 x 750 px (326 ppi) oraz większy, nazwany iPhone 6 Plus, który zaoferuje ekran w rozmiarze 5,5 cala o rozdzielczości 1920 x 1080 px (401 ppi). Różnica w rozmiarze ekranu jest więc dość duża, gdyż iPhone 6 Plus zapewni o 185 % pikseli więcej niż iPhone 5S. Retina HD – tak Apple nazwało swój nowy typ ekranu. Zapewne osoby, które liczyły na rozdzielczość 4K, musiały poczuć się zawiedzione.
Co więcej, podczas konferencji potwierdzono tryb horyzontalny dla aplikacji w większym iPhonie oraz konieczność ich skalowania do rozdzielczości fullHD. Wraz z nowym trybem wyświetlania, pojawiła się klawiatura w widoku poziomym z dodatkowymi przyciskami. Można zaryzykować stwierdzenie, że interfejs iPhone’a 6 Plus będzie przypominał to, co widzimy na tabletach firmy Apple – oczywiście jest to konsekwencja 5,5 calowego ekranu, który pozwolił także na umieszczenie nowego rzędu ikon w iOS 8.
Wygląd nowych iPhone’ów nie budzi zdziwienia. Design został utrzymany w typowej dla tego rodzaju urządzeń formie. Mamy więc zaokrąglone rogi i mieszankę metalu oraz szkła. Niestety, zabrakło szafirowej osłony ekranu, który będzie ochroniony „zaledwie” wzmacnianym szkłem. Kwestie wyglądu zewnętrznego warto uzupełnić o cechę, którą Apple mocno się chwaliło: iPhone 6 jest najcieńszym smartfonem w historii tej marki, ma grubość zaledwie 6,9 mm. Jego większy odpowiednik jest nieco grubszy, 7,1 mm.
Sercem zaprezentowanych smartfonów Apple będzie nowy układ SoC Apple A8. Chip A8 to układ wykonany w 20-nanometrowym procesie technologicznym, na który składają się 64-bitowe procesory drugiej generacji. Apple zapewnia, że nowy iPhone został wyposażony w procesor aż 50 razy szybszy od odpowiednika użytego w pierwszej generacji tych urządzeń oraz układ graficzny, który jest aż 82 razy wydajniejszy od tego, który pojawił się w pierwszym iPhonie. Niższy proces technologiczny oraz mniejszy rozmiar układu A8 mają zapewnić brak uciążliwego przegrzewania się urządzenia w trakcie wykonywania wielu obliczeń. Moc nowego układu Apple została zaprezentowana na przykładzie gry Vain Glory, której oprawa audiowizualna może zachwycić.
Nowe flagowce Apple będą wyposażone w koprocesor M8, którego zadaniem jest rozpoznanie czy użytkownik telefonu biegnie, idzie, a może jedzie na rowerze. Co więcej, ten element SoC nowej generacji iPhone’ów, policzy kroki, odległość czy różnicę w wysokości. Wszystko ze wsparciem wbudowanego barometru i akcelerometru. Wyposażenie iPhone 6 i iPhone 6 Plus w opisany koprocesor, ma służyć przede wszystkim wszelkim aplikacjom fitnessowym czy treningowym, co z pewnością wpisuje się w rozwój, opisywanej przez nas wcześniej, branży mHealth.
W kwestii wbudowanej kamery przełomu nie ma. Apple nie poszło na megapikselową wojnę z innymi producentami smartfonów, dlatego w swoich najnowszych flagowcach umieściło aparat o rozdzielczości 8-megapikseli. Większy iPhone 6 Plus zaoferuje optyczną stabilizację obrazu. Niestety, jego mniejszy brat, tylko cyfrową. Aparat ma wspierać nowa, ulepszona dioda LED. Usprawniono też tryb „slow motion”, który w obu iPhone’ach 6 będzie umożliwiał nagrywanie z prędkością aż 240 klatek na sekundę. Niestety, przy pomocy nowych telefonów Apple, będzie można nagrywać wideo o maksymalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, z prędkością 30 lub 60 klatek na sekundę.
iPhone 6 oraz jego większy odpowiednik, zapewnią łączność w standardzie LTE (do 150 MB/s), a także wspierają technologię Voice over LTE (VoLTE), która ma znacząco poprawić jakość połączeń telefonicznych. Wprowadzono też Wi-Fi w standardzie AC. Sporą nowością, przynajmniej w przypadku sprzętów firmy z Cupertino, jest wyposażenie nowych iPhone’ów w moduł NFC, odpowiedzialny za komunikację zbliżeniową.
Niestety, czas pracy na baterii mniejszego iPhone 6 może rozczarować, gdyż różnica w stosunku do iPhone 5S będzie niewielka. Dopiero iPhone 6 Plus zaoferuje wydłużenie czasu pracy urządzenia. iPhone 6 będzie dostępny w 3 kolorach: złotym, szarym i czarnym. Ceny? Model 6 będzie kosztował odpowiednio 199, 299 i 399 dolarów (wersje: 16 GB, 64 GB i 128 GB) przy 2-letniej umowie, iPhone 6 Plus o sto dolarów więcej. Premiera nowych iPhone’ów odbędzie się 19 września (początkowo zaledwie w 8 krajach, m.in. w Niemczech) a do końca roku iPhone 6 oraz 6 Plus mają pojawić się w 115 państwach.
Źródło:
http://www.apple.com/iphone-6/