
Aż 87% Polskich respondentów jest zdania, że technologia ułatwia im codzienne funkcjonowanie
Według opublikowanego dziś nowego ogólnoeuropejskiego badania Polska przoduje wśród swoich europejskich odpowiedników w przekonaniu o korzyściach płynących z technologii cyfrowej. Aż 87% Polskich respondentów jest zdania, że technologia ułatwia im codzienne funkcjonowanie. Badanie zostało przeprowadzone w dziewięciu krajach Europy przez Centrum Europejskich Badań Biznesowych (Cebr) na zlecenie międzynarodowej platformy inwestycyjnej eToro. Jego celem było przyjrzenie się przemianom cyfrowym zachodzącym w sektorach takich, jak finanse, zdrowie, handel detaliczny i rozrywka.
Główne wnioski dot. Polaków to:
- 74% respondentów chce większego dostępu online do usług rządowych i płatności podatków;
- 83% respondentów chce większej cyfryzacji w sektorze finansowym, w tym w bankowości i płatnościach internetowych oraz w inwestowaniu online;
- 85% respondentów chce większej cyfryzacji w dostępie do informacji dot. mediów gospodarstwa domowego;
- Pandemia COVID-19 zwiększyła skalę wykorzystywania rozwiązań cyfrowych we wszystkich ww. sektorach;
- Wyniki badania wskazują ogromny potencjał na dalszą transformację cyfrową w Polsce.
Celem badania było stworzenie nowego Indeksu Transformacji Cyfrowej eToro, które ma na celu klasyfikację dziewięciu państw europejskich pod względem ich aktualnego poziomu cyfryzacji, jak i potencjału na dalszy wzrost tego wskaźnika. Wsparcie dla zwiększenia cyfryzacji w określonych sektorach (finanse, rozrywka, handel detaliczny oraz energetyka/media), okazuje się wyższe w Polsce niż w którymkolwiek z badanych państw.
Zaskakuje, że aż 83% Polaków opowiada się za większą cyfryzacją w dziedzinie finansów, gdzie dla porównania, średnia z całego badania wynosi 65%. Polacy również wysoko oceniają swoje umiejętności i wiedzę dot. korzystania z nowych technologii. Mimo że penetracja cyfrowa nie jest w Polsce tak wysoka, jak w innych badanych krajach, Polacy są sprawniejszymi użytkownikami bankowości internetowej (65% respondentów, przy średniej badania wynoszącej 52%) i płatności elektronicznych (48% respondentów, przy średniej badania wynoszącej 32%) wśród wszystkich badanych. Warto też podkreślić, że nadal istnieje potencjał na rozwój umiejętności, jeśli chodzi o korzystanie z platform inwestycyjnych online.

Według dr hab. Moniki Czerwonki, ekspertki w dziedzinie ekonomii behawioralnej ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, wyniki badania wyraźnie wskazują na duży potencjał dalszego rozwoju cyfryzacji w Polsce.
„Próbując wytłumaczyć, dlaczego Polacy są bardziej otwarci na nowe technologie, możemy znaleźć interesujące odpowiedzi w teorii finansów behawioralnych i kultury finansowej. Według modelu kulturowego prof. Geerta Hofstede Polska wyróżnia się na tle badanych krajów najwyższym wskaźnikiem unikania niepewności (Uncertainty Avoidance Index – UAI). Niepewność możemy zdefiniować jako stopień zagrożenia odczuwany przez członków danej kultury w obliczu sytuacji nowych, nieznanych czy niepewnych. Uczucie to wyrażać się może stresem i potrzebą przewidywalności, która to może zostać zaspokojona przez wszelkiego rodzaju prawa, reguły czy systemy. Kultury o wysokim wskaźniku UAI nie lubią sytuacji dwuznacznych i oczekują klarownych struktur. To właśnie technologie cyfrowe pomagają tej niepewności unikać i są w tym kontekście co najwyżej postrzegane w kategorii konkretnego ryzyka, które jest dokładnie określone i przestaje być źródłem niepokoju”.
Badanie pokazuje również, że pandemia COVID-19 spowodowała znaczące i długoterminowe zmiany w preferencjach i tendencjach konsumenckich Polaków. Nawet 37% polskich respondentów spodziewa się, że będzie częściej używało technologii cyfrowych poza miejscem pracy, niż miało to miejsce przed pandemią, porównaniu ze średnią 27% wszystkich badanych państw.
„Takie zmiany mogą być wyjaśnione przy pomocy teorii szturchnięcia Thalera. Ludzie mają tendencję do używania ‘domyślnych’ rozwiązań. Większość codziennych wyborów jest dokonywana automatycznie i intuicyjnie. Gwałtowne zmiany, takie jak nagłe przejście na technologie cyfrowe i do świata online, które w pewnym sensie były na nas wymuszone z powodu pandemii, sprawiają, że zaczynamy ich używać bardziej intuicyjnie, bez wysiłku. Stało się to bardziej automatyczne i naturalne, więc prawdopodobnie zostanie w naszym życiu społecznym na dłużej”, mówi dr hab. Monika Czerwonka.
Widoczna w badaniu luka między otwartością na używanie oraz wiedzą o technologiach cyfrowych a faktycznym poziomem ich używania w Polsce, sugeruje, że niektóre firmy i sektory operujące w Internecie niewystarczająco wykorzystują okazję na pozyskanie potencjalnych klientów. Wydaje się, że w Polsce jest ogromny potencjał na dalszy rozwój technologii cyfrowych, a co za tym idzie także biznesów, które je wspierają.
Inne wnioski wynikające z raportu:
- Dania plasuje się najwyżej we wskaźnikach penetracji cyfrowej, podczas gdy Hiszpania przoduje w gotowości cyfrowej, gdzie znaczna część respondentów czuje się także pewnie, jeśli chodzi o przejście na cyfrowe rozwiązania w życiu codziennym, w tym oglądanie nieruchomości online, czy korzystanie z usług streamingowych;
- Rumunia jest druga, za Polską, jeśli chodzi o entuzjazm i otwartość na nowe technologie, w szczególności w sektorze finansowym. To może po części być przypisane ciągłemu apetytowi na zmiany w tych wciąż rozwijających się rynkach i ciągłej chęci na ‘dogonienia’ państw Europy Zachodniej;
- Niemcy wykazują najniższy poziom wsparcia dla rozwoju cyfryzacji spośród wszystkich dziewięciu analizowanych państw;
- Włochy wypadają słabo we wskaźniku wzrostu cyfryzacji, co sugeruje, że perspektywa na zniwelowanie luki cyfrowej między nimi a innymi państwami Europy jest słaba.
Przyszłość jest cyfrowa
Od pracy po rodzinę, od pieniędzy po media, prawie co ważne wszystko w naszym życiu, zostało w tym roku zmienione przez COVID-19. Rok 2020 był czasem cyfrowego przyspieszenia. Cały świat jednocześnie wcisnął pedał gazu i w ciągu kilku tygodni ludzie przestawili się na cyfryzację w zakresie, który w normalnych warunkach zajęłoby wiele lat.
Yoni Assia, założyciel i prezes eToro, podsumowuje: „Nasza przyszłość będzie cyfrowa, czy nam się to podoba, czy nie, a większość badanych ludzi zgadza się, że technologia ułatwi im życie. Z badania możemy wnioskować, że obawy dot. dezinformacji i ochrony danych już zapoczątkowały działania wśród pokolenia millennialsów i gen z, którzy zaczęli usuwać swoje konta w social mediach, w ramach dbania o swoje dane i prywatność. To wskazuje, że aby cyfrowy świat odniósł sukces, nie możemy tracić z oczu elementu ludzkiego, który jest w centrum tej transformacji. W związku z tym żywotność naszej cyfrowej przyszłości zależy od naszej zdolności do zapewnienia, że ten nowy świat będzie inkluzywny, moralny i – docelowo – ludzki”.