Aplikacja Clubhouse to sieć społecznościowa, która powstała w kwietniu 2020 roku. Jej twórcy – Paul Davison i Rohan Seth stworzyli kanał komunikacyjny dostępny tylko na iOS. Można z niego korzystać tylko i wyłącznie na zaproszenie innego użytkownika. Służy do rozmów i dyskusji bez używania obrazu z kamery. Aplikacja zyskała uznanie cenionych w branży mediów ekspertów.
Clubhouse wyznacza trendy w mobile
Ciesząca się szybką popularnością aplikacja zaczęła zwracać uwagę innych graczy na rynku. Twitter, Facebook, LinkedIn oraz Slack Technologies zainteresowały się tym sposobem komunikowania i zaczęły wprowadzać takie opcje w swoich serwisach.
Twitter zainteresował się aplikacją i prowadził rozmowy z Clubhouse na temat hipotetycznego przejęcia platformy audio typu drop-in audio, czyli czatu umożliwiającego przesyłania krótkich wiadomości głosowych. Podczas negocjacji biznesowych zaproponowano kwotę 4 milionów dolarów. Rozmowy toczyły się kilka miesięcy, lecz z niewiadomych przyczyn je przerwano, a żadna ze stron nie potwierdziła tych wiadomości.
W ostatnim czasie Clubhouse ogłosił, że jest zainteresowany pozyskaniem nowych inwestorów, a wartość współpracy ma oscylować wokół 4 milionów dolarów. Najprawdopodobniej szukanie inwestora miało się odbyć po zerwaniu rozmów z Twitterem.
Rozwój serwisu mikroblogowania
Twitter ma już podobny produkt do Clubhous’a – mowa o Spaces, czyli funkcji audio czatu, którą w ciągu ostatnich kilku miesięcy stopniowo wprowadzał do swojej bazy użytkowników.
W ostatnim czasie gigant mikroblogowania kupił platformę do tworzenia newsletterów – Revue. Ten ruch umożliwia użytkownikom publikowanie powiadomień e-mailowych. Zakup ma też przyspieszyć prace nad usługami, które pomogą użytkownikom Twittera być na bieżąco z interesującymi ich wiadomościami, jednocześnie dając piszącym możliwość zarabiania na odbiorcach. Jak podkreśla serwis społecznościowy – dzięki silnej społeczności dziennikarzy i czytelników Twitter ma możliwość rozwijania swoich funkcji. Wielu uznanych kreatorów opinii publicznej zbudowało swoją markę właśnie na Twitterze. Wprowadzenie Revue na Twittera ma na celu wzbogacić ofertę i dać nadawcom treści możliwość dotarcia do płatnych subskrybentów. Z drugiej strony ma to zachęcić dziennikarzy do tworzenia jeszcze bardziej interesujących i angażujących treści, które będą napędzały ruch na Twitterze.