Tuż po przypadkowym kliknięciu w reklamę i problemach związanych z korzystaniem z sieci na dotykowym ekranie, prawdopodobnie największym utrapieniem mobilnych internautów są… „podstępne przekierowania”. Jak często zdarza się, że wybierając link do znalezionej w wyszukiwarce Google strony, zostajemy przekierowani w zupełnie inne miejsce niż wskazywałby pierwotny adres URL? Google wielokrotnie ostrzegało webmasterów, by wystrzegali się stosowania podobnych praktyk. Teraz zapowiada czynną walkę, oferując jednak parę rad, wszystkim tym, którzy chcieliby pozbyć się „podstępnych przekierowań” ze swoich witryn.
Jak zapewniają włodarze z Mountain View, doświadczenie płynące z użytkowania przeglądarki Google – jak i całego internetu – jest dla nich rzeczą najważniejszą w świecie. Google już wcześniej ostrzegało webmasterów przed stosowaniem (świadomym czy też nieświadomym) złośliwych przekierowań na urządzeniach mobilnych. Chodzi tu przede wszystkim o sytuacje, w których użytkownik mobile wchodząc w wyświetlony przez wyszukiwarkę Google adres URL strony, zostaje przeniesiony na witrynę o zupełnie innym adresie (tymczasem na PC link działa jak powinien).
Czasem rzeczywiście zdarza się, że webmasterzy tworzą odrębne, mobilne wersje swoich stron, o nieco innym adresie URL. Sprawa dotyczy jednak przekierowań, które przenoszą użytkownika w miejsce z zupełnie inną treścią i adresem (np. do reklamy). Niekiedy zdarza się, że webmaster nie jest świadomy występowania przekierowań ze swojej strony. Tyczy się to dwóch przypadków:
- kiedy za przekierowania odpowiadają skrypty w systemach reklamowych stosowanych przez reklamodawców (dlatego należy bacznie sprawdzać uczciwość i sposoby działania klientów, którym udostępniamy miejsce pod reklamy na naszej stronie);
- kiedy strona padnie ofiarą ataku hakerskiego.
Właściciele stron powinni więc odpowiedzieć sobie na pytanie:
Jak wykryć niechciane przekierowania na swojej stronie?
- Pierwsza podpowiedź jest naprawdę prosta: wejdź na swoją stronę przez otwartą na urządzeniu mobilnym wyszukiwarkę Google i sprawdź jak się zachowa. Powinieneś przetestować w ten sposób różne rodzaje sprzętów, przeglądarek i wyszukiwarek.
- Słuchaj także głosu swoich użytkowników. Jeśli wielu z nich donosi o problemie złośliwych przekierowywań, zajmij się nim jak najszybciej.
- Poświęcaj czas narzędziom do analizy danych o stronie. Dziwna aktywność i zachowania użytkowników, mogą być sygnałem, że z Twoją witryną dzieje się coś niedobrego (w tym przypadku warto zwrócić uwagę na czas odwiedzin witryny przez użytkowników mobilnych) – jeśli internauci mobilni zaczynają nagle szybko opuszczać stronę/spędzać na niej mniej czasu niż wcześniej może być to efektem tego, że pojawiły się niechciane przekierowania.
Co jeśli okazuje się, że Twoja strona rzeczywiście raczy użytkowników przekierowaniami?
- Po pierwsze sprawdź, czy witryna nie została zhakowana.
- Prześledź systemy reklamowe na swojej stronie pod kątem skryptów osób trzecich.
Na koniec swojego ostrzeżenia przedstawiciele Google podkreślili, że stosowanie „podstępnego przekierowywania” stanowi pogwałcenie Wskazówek dla Webmasterów pomagających w indeksowaniu stron w wyszukiwarce. Google zastrzega także, że strony, których właściciele intencjonalnie (lub nie) stosują przekierowywanie na urządzeniach mobilnych mogą zostać usunięte spośród indeksowanych witryn.
Źródło:
www.searchengineland.com
www.googlewebmastercentral.blogspot.com
Zdjęcie:
www.googlewebmastercentral.blogspot.com