Konferencje
Mobile Trends
Symboliczna ilustracja cyberbezpieczeństwa – otwarty laptop z widoczną na ekranie kłódką, symbolizującą ochronę danych i bezpieczeństwo cyfrowe.

Niepokojące trendy technologiczne 2025: między postępem a zagrożeniem

Technologia miała być narzędziem, które połączy świat. Tymczasem coraz częściej staje się polem bitwy – dosłownie i w przenośni. Według raportu Trendy technologiczne 2025 przygotowanego przez SI-Consulting, jednym z najbardziej niepokojących zjawisk nadchodzących lat jest digitalizacja konfliktów. W epoce, w której wojna toczy się nie tylko na ziemi, ale też w cyberprzestrzeni, pytanie o granice rozwoju technologicznego nabiera nowego znaczenia.

Wojna, która toczy się w sieci

W ostatnich latach cyberprzestrzeń stała się nie tylko narzędziem komunikacji, ale również obszarem coraz częstszych ataków i manipulacji. Hakerzy ingerują w infrastrukturę informatyczną, zakłócają działanie systemów, a dezinformacja w internecie staje się realnym zagrożeniem dla stabilności organizacji. Internet – przestrzeń, która miała łączyć i ułatwiać współpracę – coraz częściej staje się miejscem rywalizacji interesów i testem odporności cyfrowej firm.

Zjawisko określane mianem digitalizacji konfliktów oznacza zmianę charakteru współczesnych zagrożeń pod wpływem technologii. Cyberataki, przejmowanie systemów czy działania osób wykorzystujących gotowe narzędzia hakerskie to dziś codzienność, w której wystarczy fragment złośliwego kodu, by unieruchomić procesy biznesowe.

I nie jest to futurystyczny scenariusz, ale wyzwanie, które dotyczy także polskich organizacji. Audyty bezpieczeństwa pokazują, że wiele firm nadal popełnia podstawowe błędy – od braku aktualizacji systemów po niewłaściwe zabezpieczenie serwerów z kluczowymi danymi.

Cyberbezpieczeństwo przestało być domeną specjalistów IT. Dziś to strategiczny element zarządzania ryzykiem, który bezpośrednio wpływa na ciągłość działania, reputację i zaufanie klientów. W świecie coraz bardziej zależnym od technologii każda firma – niezależnie od branży i wielkości – staje się uczestnikiem cyfrowego ekosystemu, w którym bezpieczeństwo to warunek przetrwania.

Autonomiczne technologie: sojusznicy czy nowi przeciwnicy?

Roboty, które jeszcze niedawno wzbudzały zachwyt swoimi tanecznymi umiejętnościami, dziś zaczynają pełnić zupełnie inną rolę. Autonomiczne drony, pojazdy bezzałogowe, systemy zdolne samodzielnie identyfikować i eliminować cele – to już nie science fiction, ale rzeczywistość testowana na polach bitew.

Rozwój technologii autonomicznych niesie obietnicę ograniczenia strat ludzkich, ale jednocześnie otwiera nowy rozdział etycznych i prawnych dylematów. Kto ponosi odpowiedzialność, gdy maszyna popełni błąd? Jak zapobiec przejęciu kontroli nad systemem przez wroga?

Historia pokazuje, że każda innowacja militarna wcześniej czy później wymyka się spod pełnej kontroli – a automatyzacja wojny może sprawić, że decyzja o życiu lub śmierci zostanie podjęta przez algorytm.

To właśnie dlatego w dyskusjach o przyszłości armii coraz częściej pojawia się pojęcie „human in the loop” – człowieka, który musi pozostać w łańcuchu decyzyjnym. Bo w świecie, w którym maszyny uczą się walczyć szybciej, niż ludzie uczą się je kontrolować, granica między postępem a destrukcją staje się wyjątkowo cienka.

Sztuczna inteligencja i era dezinformacji

Sztuczna inteligencja, a zwłaszcza jej generatywna odmiana, była przez długi czas symbolem kreatywności i postępu. Dziś staje się również źródłem niepokoju. Modele językowe potrafią tworzyć przekonujące fałszywe treści, deepfake’i i zmanipulowane nagrania, które potrafią w kilka godzin wpłynąć na nastroje społeczne, rynki czy decyzje polityków.

Raport Global Risks 2024 wskazał dezinformację jako najpoważniejsze ryzyko dla świata w nadchodzących latach, wyprzedzające nawet kryzysy klimatyczne czy gospodarcze. AI pozwala manipulować rzeczywistością na niespotykaną dotąd skalę – i to z niezwykłą precyzją.

Jednocześnie w tym samym czasie AI zmienia oblicze medycyny, edukacji i nauki. Badania Harvard Medical School pokazują, że ChatGPT potrafił postawić trafniejszą diagnozę niż lekarz w 90% przypadków. Potencjał jest więc ogromny – ale to, co z nim zrobimy, pozostaje pytaniem otwartym. Czy będziemy umieli oddzielić innowację od manipulacji? Czy nadążymy z regulacjami, zanim sztuczna inteligencja zacznie podejmować decyzje, których nie rozumiemy?

Stare systemy, nowe ryzyka

W cieniu spektakularnych nowinek technologicznych czai się mniej widowiskowe, ale równie realne zagrożenie – systemy legacy, czyli przestarzałe oprogramowanie, które wciąż obsługuje kluczowe procesy biznesowe. Paradoks polega na tym, że to właśnie te systemy są fundamentem działania tysięcy firm – od banków po zakłady produkcyjne – a jednocześnie stanowią największą lukę w bezpieczeństwie.

Brak aktualizacji, niezgodność z nowoczesnymi protokołami bezpieczeństwa, przestarzałe wersje systemów operacyjnych – wszystko to czyni je łatwym celem dla cyberprzestępców. Co gorsza, modernizacja często jest odkładana w czasie, bo „działa, więc lepiej nie ruszać”. Problem w tym, że każda minuta zwłoki zwiększa ryzyko – nie tylko techniczne, ale i reputacyjne. Utrata danych, paraliż operacji czy naruszenie RODO mogą kosztować firmę znacznie więcej niż modernizacja systemu.

Dlatego coraz częściej mówi się o długu technologicznym – i to nie jako pojęciu abstrakcyjnym, lecz realnym zagrożeniu biznesowym. Firmy, które świadomie włączają zarządzanie bezpieczeństwem systemów legacy w swoją strategię, nie tylko minimalizują ryzyko, ale też zyskują przewagę konkurencyjną. W świecie, w którym cyberatak jest tylko kwestią czasu, przewagę daje nie odporność absolutna, lecz szybkość reakcji i świadomość zagrożeń.

Technologia jako nadzieja – pod warunkiem odpowiedzialności

Mimo wszystkich obaw, technologia nie jest wrogiem. To my decydujemy, jaką rolę odegra. Internet satelitarny umożliwia komunikację w miejscach dotkniętych wojną, AI pomaga diagnozować choroby i uczyć dzieci w odległych regionach świata, blockchain wzmacnia transparentność danych i bezpieczeństwo transakcji.

Kluczowe jest jedno – odpowiedzialność. Przyszłość, w której technologia będzie służyć człowiekowi, nie powstanie sama z siebie. Potrzebujemy etycznych standardów, mądrych regulacji i kultury cyfrowej dojrzałości – od poziomu rządów, przez biznes, aż po indywidualnych użytkowników.

Artykuł powstał na podstawie danych z raportu Trendy technologiczne 2025. Pełny raport możesz pobrać na stronie https://www.si-consulting.pl/trendy-technologiczne-2025.

Udostępnij
Mobile Trends
Zobacz także