European Union Science Hub (ośrodek unijny odpowiedzialny za badania naukowe i technologiczne) opublikował swój raport „Blockchain Now and Tomorrow” na temat stanu technologii rozproszonego rejestru (Distributed Ledger Technology, DLT). Dokument ten ma na celu przedstawić różne przypadki zastosowania technologii i dostarczyć wiedzę, która dalece przewyższa zlepki informacji, jakie wychwycić można z medialnego szumu, który DLT ostatnimi czasy wzbudza. Jednocześnie wspiera on w ten sposób europejski proces tworzenia polityki.
Chiny posiadają najwięcej startupów blockchain
W publikacji stwierdza się, że blockchain jest „jedną z technologii, która według przewidywań w ciągu najbliższych 10-15 lat będzie miała ogromne znaczenie”, częściowo ze względu na wzrost inwestycji w startupy związane z blockchain. Przyrost jest gigantyczny – z 450 mln euro w 2014 r. do 3,9 mld euro w 2017 r. i aż do 7,4 mld euro w 2018 r. To także w tych latach kursy kryptowalut znacząco poszybowały w górę.
Z raportu wynika, że w 2018 r. Chiny zajęły imponujące miejsce w światowej liczbie startupów DLT. Chiny były jedynym państwem, w którym zarejestrowano znaczny przyrost nowych firm w latach 2017-18. W 2018 r. w Chinach rozpoczęło działalność ponad 130 firm, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w Stanach Zjednoczonych. Europa pozostawała w tyle z mniej niż 20 firmami z każdego kraju. Jednakże, jeśli chodzi o skumulowane przedsięwzięcia, Stany Zjednoczone nadal w niewielkim stopniu górują nad Chinami. W przypadku koncentracji na sektorach gospodarczych, w Stanach Zjednoczonych, UE i reszcie świata działalność ponad 70% startupów skupia się na usługach finansowych lub oprogramowaniu.
Badacze wyróżniają również Szwajcarię, Singapur, Koreę Południową i Japonię za ich „dynamizm” w projektach typu blockchain. Spośród krajów UE, Wielka Brytania odpowiada za prawie połowę utworzonych startupów i około 70% inwestycji w blockchain.
Blockchain i polityka
Kluczową częścią programu „Blockchain Now and Tomorrow” jest potwierdzenie, że europejscy politycy aktywnie pracują nad rozwiązaniami blockchain. Komisja Europejska (KE) „wspiera wielopodmiotowe inicjatywy [DLT], które skupiają przemysł, przedsiębiorstwa rozpoczynające działalność, rządy, organizacje międzynarodowe i społeczeństwo obywatelskie”. Inicjatywy te obejmują szeroki zakres zastosowań, takich jak dostęp do danych regulowanych, raportowanie w czasie rzeczywistym, zarządzanie tożsamością i łańcuch dostaw.
Przedstawiono również sugestie dotyczące transformacji blockchain w sektorze publicznym, z korzyścią określaną jako „usługi dostosowane do potrzeb konkretnych obywateli, większe zaufanie do rządów oraz większa automatyzacja, przejrzystość i możliwość kontroli”. Jednym z przykładów jest oparty na technologii blockchain system tożsamości rządowej, taki jak ten wprowadzony niedawno przez Katalonię.
Jednak wyzwaniom nie ma końca…
Chociaż jest oczywiste, że UE dostrzega potencjał technologii blockchain, jej sprawozdanie ostrzega, że nadal istnieją wyzwania w tworzeniu rozwiązań DLT. Stwierdza się w nim, że koncepcja łańcuchów blokowych jako technologii „w rozmiarze uniwersalnym” jest błędna. Innymi słowy, „wyzwania związane z wdrożeniem technologii blockchain są silnie związane z kontekstem, zastosowaniem lub kwestiami sektorowymi”.
„Dlatego też organizacje nie powinny opracowywać rozwiązań poszukujących problemów, ale zamiast tego powinny znajdować istniejące lub możliwe do przewidzenia problemy w swojej działalności lub biznesie, a następnie szukać możliwych rozwiązań w ramach łańcucha blokowego” – kontynuuje raport.
Na przykład, DLT w sektorze publicznym „nie jest ani transformujący, ani nawet zakłócający […], jak to się często przedstawia”. Wynika to ze skomplikowanej integracji ze starszymi systemami, konieczności centralizacji i skalowalności.
Być może wyjaśnia to prognozę raportu na najbliższe 10-15 lat, która przewiduje, że efekt, jaki wywoła na świecie technologia blockchain będzie znacznie większy, niż do tej pory sądzono. Uznano w nim, że technologia znajduje się w „stadium embrionalnym”, w którym występują takie problemy jak zużycie energii i interoperacyjność.
Jednakże, dzięki współpracy i otwartym środowiskom, takim jak piaskownice regulacyjne (regulatory sandbox), problemy te mogą zostać przezwyciężone – wyjaśnia dokument: „Zastosowania w łańcuchach blokowych mogą mieć daleko idące konsekwencje na poziomie politycznym, gospodarczym, społecznym, technicznym, prawnym lub środowiskowym”. – żeby wyobrazić sobie, na jaką skalę technologia blockchain może wpłynąć na gospodarkę wystarczy sprawdzić historię Bitcoina.
„Potencjalne zmiany, na przykład w modelach gospodarczych i biznesowych, mechanizmach zarządzania lub zaufaniu między stronami, mogą być uchwycone jedynie poprzez połączenie różnych dziedzin wiedzy, w tym informatyki, ekonomii, prawa, finansów publicznych, nauk środowiskowych oraz nauk społecznych i politycznych” – podsumowuje sprawozdanie.
Raport został przedstawiony na forum OECD Blockchain zaraz przed jego oficjalną inauguracją w październiku, a obecnie jest dostępny w Internecie. Dokument został napisany przez zespół 14 pracowników naukowych Wspólnego Centrum Badawczego (JRC). „Blockchain Now and Tomorrow” może być postrzegany jako wyraz szacunku, jakiego UE nabrała dla technologii DLT. Rzeczywiście, „wzrost i coraz większa uwaga poświęcana technologii łańcuchów blokowych nie pozostała niezauważona na poziomie polityki UE” – czytamy w raporcie.