W ciągu ostatnich tygodni Google dosyć często pojawiało się na łamach MobileTrends.pl w różnym kontekście, zawsze powiązanym jednak z mobile. Firma przesiada się najwyraźniej sprzed ekranu komputera, na urządzenia mobilne, czego z resztą wymaga od niej rynkowa sytuacja. Jeszcze na początku tego roku Google podało do publicznej wiadomości, że aktywność wyszukiwania na urządzeniach mobilnych przerosła tą pochodzącą z urządzeń stacjonarnych! Wtedy chodziło jedynie o wyniki z 10 państw (np. USA, Japonii). Teraz dominację wyszukiwań mobilnych obserwujemy już w skali całego globu!
Parę dni temu Starszy wiceprezes ds. wyszukiwarki – Amit Singhal – oświadczył, że w chwili obecnej wyszukiwanie na urządzeniach mobilnych stanowi powyżej 50% całej aktywności w wyszukiwarce Google. Oczywiście możliwe, że istnieją kraje, w których wyszukiwanie desktopowe utrzymuje jeszcze pozycję lidera. W skali całego świata to urządzenia przenośne wychodzą jednak na prowadzenie.
Więcej smartfonów, więcej wyszukiwań
Dominacja mobile, nie jest jednak równoznaczna z zmniejszeniem się liczby wyszukiwań na urządzeniach stacjonarnych. Ta również rośnie z miesiąca na miesiąc, jednak w wyniku zwiększającej się, ogromnej ilości urządzeń mobilnych, to one stają się naturalnym liderem udziałów.
Oczywiście wynika to również ze specyfiki działania urządzeń mobilnych. Są bardzo rzadko wyłączane czy odłączane od połączenia internetowego. Dzięki nim wyszukiwać możemy praktycznie wszędzie. Smartfony i tablety dają nam możliwości, których nie posiadaliśmy w erze dominacji komputerów stacjonarnych.
Google idzie tam, skąd płynie zysk
Według słów Amita Singhala, wyszukiwarka Google odpowiada obecnie za 100 miliardów wyszukiwań miesięcznie. Ponad połowa z nich pochodzi z urządzeń o przekątnej ekranu mniejszej niż 6 cali (do liczby tej nie zaliczają się więc wyszukiwania na większości tabletów).
Aplikacja Google Search zajmuje czwarte miejsce wśród najbardziej popularnych aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Przedstawiciele Google pochwalili się także 100 miliardami zindeksowanych aplikacji (o indeksowaniu aplikacji przez Apple oraz Google pisaliśmy w tym artykule) – to znaczy takich, które możemy otworzyć wprost przez wyszukiwarkę Google. Firma wprowadziła także kolejne udogodnienia w kwestii mobilnych reklam i m-commerce, dogadza także wydawcom i użytkownikom realizując projekt AMP, czy modernizując głosowego asystenta Google Now w najnowszej wersji systemu Android.
Widać wyraźnie, że ostatnimi czasy Google skupia się głównie na rozwoju w sektorze urządzeń mobilnych. Android i wyszukiwarka stanowią natomiast kręgosłup tego ekosystemu.
Źródło:
www.searchengineland.com
www.techcrunch.com