Wirtualna rzeczywistość i związane z nią technologie kojarzą się głównie z grami wideo. Gogle VR mogą znaleźć jednak wiele innych, nie tylko rozrywkowych zastosowań. Prezentujemy 10 funkcjonalności VR na przykładzie gogli Oculus Quest 2 od Facebooka.
1. „Podróżuj” nie ruszając się z miejsca
Choć VR nie zapewni takich samych doznań jak prawdziwa wyprawa w nieznane, może dać nam namiastkę podróży w trudno dostępne miejsca na świecie. Dostęp ten dają między innymi filmy nakręcone w 360 stopniach, które odnajdziemy w aplikacji YouTube VR. Dzięki ubranym na głowie goglom VR możemy dosłownie rozglądać się po takim filmie np. jadąc dżipem na wirtualnym safari, albo „polecieć” w podróż wokół górskich szczytów.
2. Uprawiaj wirtualny (ale dający realny wycisk) sport
W goglach VR możemy także nieźle się zmachać. Pomagają w tym różne symulatory sportowe czy zwykłe ruchowe gry takie jak polskie Super Hot czy czeskie Beat Saber. Wymagają one robienia uników i dynamicznego poruszania się w fizycznym świecie (Oculus wyposażony jest także w aplikację Move, liczącą nam spalone kalorie). Wspomniane symulatory to natomiast m.in. bokserskie Creed Rise to Glory (mniej realistyczne) czy Eleven Table Tennis VR, które stawia na symulację ping ponga.
Choć trzeba przyjąć pewne umowności wirtualnego ruchu paletki i piłeczki, wrażenie z prowadzonych potyczek są niesamowite i bliskie realizmowi. Szczególnie, że przy szybkim Internecie, możemy toczyć je z innymi graczami, w przerwach komunikując się gestami lub głosowo.
3. Zorganizuj w domu salę kinową, koncert albo mecz
Nic nie stoi na przeszkodzie, by w goglach VR zasymulować sobie sytuację obecności na sali kinowej, meczu czy koncercie. Wśród aplikacji dostępnych dla wirtualnej rzeczywistości znajdziemy m.in. Netflixa czy Amazon Prime Video. Film lub serial wyświetlimy w nich na naprawdę dużym, wirtualnym ekranie. Możemy skorzystać też z aplikacji symulującej otoczenie sali kinowej. W podobny sposób gogle dają też okazję do udziału w meczu czy koncercie, z perspektywy widza na trybunach (takie funkcje oferuje np. aplikacja Oculus Venues, znajdująca się w fazie beta testów).
4. Kontaktuj się z innymi
Wbrew pozorom, VR nie musi służyć jedynie rozrywce w pojedynkę. Nie bez powodu niektóre gogle VR (np. Oculus Quest 2) wyposażone są we wbudowany mikrofon. W systemie znajdziemy też aplikacje do komunikacji tekstowej czy głosowej, ale również wynoszącej „media społecznościowe” na nowy poziom. Takim VR-owym medium są na przykład Oculus Venues czy VR Chat.
W aplikacjach tych lądujemy jako wirtualny awatar 3D na wspólnym, internetowym placu. Znajdują się na nim również inni użytkownicy, z którymi możemy porozmawiać lub… zbić żółwika czy… oglądnąć film „w sali kinowej”. Jeśli rewolucją początków Internetu była kiedyś gra MMO Second life, to VR przenosi ją w zupełnie nowy wymiar. Przy okazji spotkania i rozgrywki w wirtualnej rzeczywistości mogą stać się okazją do podszkolenia języków obcych.
5. Korzystaj z PC-ta w wirtualnej rzeczywistości
W większości przypadków gogle VR działają jedynie wtedy, kiedy podłączymy je do komputera, z którego transmitowany jest obraz i dźwięk. Gogle z serii Oculus Quest wyróżniają się pod tym względem, że posiadają własne podzespoły – są w pełni autonomiczne. Podobnie jak inne gogle, możemy podpiąć je jednak właśnie do komputera za pomocą kabla lub bezprzewodowo dzięki opcji systemowej Air Link (alternatywnie – w aplikacji Virtual Desktop). Dzięki połączeniu gogli z PC-tem możemy na przykład wyświetlić ogromny pulpit naszego komputera w wirtualnym środowisku. Możemy również uruchomić zainstalowane na komputerze gry i programy dla VR.
6. Przenieś swoje meble (np. biurko) do VR
Jedną z ciekawych funkcji Oculus Quest 2 jest przeniesienie do wirtualnej rzeczywistości swojego fizycznego biurka, w miejscu, w którym naprawdę znajduje się ono w pokoju. W podobny sposób możemy wskazać położenie łóżka lub sofy. Dzięki temu przebywając w menu gogli VR, możemy odnaleźć fizyczne obiekty – usiąść przy nich fizycznie czy położyć na nich kontrolery lub gogle.
W moim przypadku opcja ta przydała się w trakcie zdalnych zakupów nowego biurka i wyboru jego odpowiednich wymiarów (biurko możemy bowiem „narysować” w VR). Można podejrzewać, jak świetnych rozwiązaniem VR okaże się przy meblowaniu lub wykańczaniu mieszkania (np. dzięki aplikacjom takim jak Ikea VR dostępnym na platformie Steam).
7. Udostępnij rozgrywkę na telewizorze albo Facebooku
Kiedy w trakcie zabawy w VR towarzyszą nam inne osoby, fajnie byłoby, aby również one mogły podziwiać wirtualne środowisko (zamiast tylko osoby z hełmem na głowie). W przypadku Oculus Quest 2 ratunkiem w takich przypadkach pozostaje opcja transmitowania obrazu i dźwięku z gogli poprzez Wi-Fi na ekran telewizora (smart TV) lub np. tablicę na Facebooku. W ten sposób inne towarzyszące nam osoby mogą np. pomagać w rozgrywce osobie w goglach.
8. Pokaż innym wirtualną rzeczywistość
Gogle VR warto zaprezentować także osobom jeszcze niezaznajomionym z tą technologią. Po odnalezieniu śmiałka/śmiałkini, którzy odważą się ubrać hełm VR na głowę, możemy wygodnie podglądać ich poczynania na ekranie smartfona. Pozwala na to aplikacja mobilna Oculus (dostępna na Androidzie i iOS), która łączy się z goglami poprzez Bluetooth. Aplikacja umożliwia także zdalne włączanie i wyłączanie aplikacji. Dzięki temu właściciel gogli może wspomagać ich początkujących użytkowników w poruszaniu się po systemie i menu gier.
9. Przenieś się do wirtualnych światów w grach
Wirtualna rzeczywistość to również, a być może przede wszystkim na chwilę obecną, gry wideo. Co prawda liczba liczących się i dużych tytułów nie jest zbyt duża (ok. 30). Odnajdziemy je w sklepie internetowym firmy Oculus, ale również po połączeniu z komputerem, na platformie Steam, gdzie czekają gry tak rewolucyjne jak np. Half Life: Alyx.
Co więcej, po wgraniu na gogle nieoficjalnego oprogramowania SideQuest, użytkownik może korzystać z dodatkowej bazy aplikacji. Są one stworzone przez zwykłych użytkowników, ale również zdolnych programistów.
10. Ucz się nowych rzeczy
Wirtualna rzeczywistość już teraz wykorzystywana jest także do edukacji. Symulacje służą między innymi szkoleniom z np. obsługi dźwigu, poznawaniu modeli anatomicznych człowieka czy plastycznemu modelowaniu obiektów w VR.
Przykładem edukacji historycznej jest natomiast darmowa aplikacja Anna Frank House VR. W jej ramach odwiedzamy dom tytułowej bohaterki, nastoletniej Żydówki ukrywającej się w Amsterdamie w trakcie II Wojny Światowej.
Swoje własne zbiory w podobny sposób prezentują również niektóre muzea – w formie aplikacji lub filmów nagranych kamerą 360 stopni.
Podsumowanie
Tym sposobem dobiliśmy do okrągłej dziesiątki zastosowań VR-u. Już teraz jak i w przyszłości, znajdziemy ich zapewne jeszcze więcej. Te przedstawione wyżej, jak mam nadzieję, pokazują potencjał drzemiący w tej technologii.
Dla zainteresowanych: Wirtualną rzeczywistość można przetestować w bardzo podstawowym wydaniu, kupując tekturowe gogle Cardboard (koszt ok. 30 złotych) do których wkłada się smartfon. To na jego ekranie symulowana jest wirtualna rzeczywistość. Inną opcją jest wypożyczenie sprzętu lub udanie się do profesjonalnego studia VR, które pozwala przetestować różne gogle i pobawić się nimi przez kilkadziesiąt minut.
Jeśli natomiast zdecydujesz się na zakup własnych gogli, prawdopodobnie najbardziej opłacalną opcją, pod względem stosunku jakości do ceny, pozostają wspominane w tekście Oculus Quest 2. Ich recenzję możesz przeczytać tutaj.