
Marketing mobilny ukierunkowany na aplikacje jest stosunkowo nowym obszarem marketingu w ogóle. Z racji swojego “młodego wieku” w dziedzinie tej popełnianych jest sporo błędów, zarówno przez osoby w jakimś stopniu doświadczone jak i te początkujące w branży. Poniżej zaprezentowane zostało 5 najczęstszych wpadek marketingu mobilnego w odniesieniu do aplikacji. Nie martwcie się jednak, pokażemy również jak wspomniane błędy naprawić!
Błędy zdarzają się każdemu, nawet najbardziej doświadczonym osobom czy markom. Warto jednak z potknięć, które się przytrafiają wyciągać wnioski i stawać się coraz lepszym w tym co się robi. Jak już zostało wspomniane marketing mobilny skierowany na aplikacje, jest stosunkowo młodą dziedziną, więc wiele rzeczy w tym obszarze jest do dopracowania i odkrycia.
1.Wysyłanie wiadomości do wszystkich użytkowników jednocześnie, czyli brak personalizacji
Możecie wierzyć lub nie, ale wiele aplikacji w dalszym ciągu korzysta z opcji komunikacji na wzór newslettera, czyli wysyłania wiadomości o tej samej treści do wielu użytkowników. Jest to praktyka przestarzała, a co za tym idzie niepożądana w działaniach marketingowych.
Jak to naprawić: Podzielić odbiorców według określonych kryteriów i spersonalizować powiadomienia push oraz powiadomienia wewnątrz aplikacji.
Wysyłanie ujednoliconego przekazu do wszystkich użytkowników, przy możliwości dostępu do informacji takich jak historia zakupów czy ostatnie uruchomienie aplikacji jest niewykorzystaniem potencjału, jaki klient przekazuje korzystając z aplikacji. Wykorzystując powiadomienia push jako metodę dotarcia do konsumenta, zyskamy nie tylko wyższe współczynniki konwersji, ale przełoży się to również na większe zaangażowanie kupujących. Efektem tego będzie powiększenie grupy stałych klientów, lojalnych i wiernych naszej marce.
2. Brak śledzenia najlepszych źródeł nabywania aplikacji, a skupianie się na najpopularniejszych
Wielu początkujących przedsiębiorców inwestuje mnóstwo pieniędzy w zwiększenie popularności i wskaźników instalowania swojej aplikacji. Pobieranie może mieć początek w wielu źródłach: od Facebooka, AppStore’a, Sklepu Google Play, po strony osób trzecich i wiele innych. Na pierwszy rzut oka zweryfikowanie z jakiego źródła pochodzi najwięcej instalacji jest proste. Jednak warto również rozważyć to, czy na przykład najbardziej popularne źródła generują wartościowych i aktywnych użytkowników.
Jak to naprawić: Nie należy skupiać się za bardzo na wskaźnikach pobrań, a zwrócić uwagę na wartość użytkowników pochodzących z poszczególnych źródeł. Można to sprawdzić za pomocą tzw. analizy lifetime value, oceniającej wartość klienta w czasie.
3. Brak wystarczającej inwestycji w zatrzymanie użytkowników na dłużej
Bardzo częstym zjawiskiem jest niestety słabnąca aktywność użytkowników aplikacji, a co za tym idzie, ich rezygnacja z korzystania z aplikacji. Wielu twórców aplikacji w takiej sytuacji rezygnuje z dalszego rozwijania swojego narzędzia, chociaż istnieją sposoby na zwiększenie aktywności klientów oraz poprawienie strategii mającej na celu zatrzymanie ich na dłużej.
Jak to naprawić: Należy skupić się na dokładnym śledzeniu zachowań użytkowników oraz zastosować przewidywanie ich zachowania na podstawie zarówno danych o użytkowniku jak i jego zachowań podczas korzystania z aplikacji.
Marketing polegający na przewidywaniu zachowań użytkowników jest niezwykle pomocny przy zapobieganiu utracie dotychczasowych fanów. Dzięki takiemu podejściu twórcy mogą śledzić nie tylko aktywnych użytkowników ale też tych, którzy są coraz mniej zaangażowani i prawdopodobnie będą chcieli zrezygnować z używania aplikacji. Przykładowo: brak uzupełnienia danych w profilu, może świadczyć o słabym lub słabnącym zaangażowaniu, ale też o tym , że użytkownik jest nowy. Dzięki takiej informacji, twórcy mogą zachęcać użytkowników do zostawienia większej ilości danych o sobie na przykład poprzez wysyłanie wiadomości push. Marketing przewidywania zachowań użytkowników pozwala na lepsze zrozumienia potencjalnych klientów.
4. Brak przeprowadzania testów A/B
Śledzenie i testowanie różnych elementów aplikacji jest niezwykle ważną częścią całego procesu jej tworzenia. Pozwala to na określenie tego co dla użytkownika jest przydatne a co nie jest w aplikacji konieczne lub utrudnia jej użytkowanie. Jednak wielu twórców aplikacji pomija proces testowania aplikacji, być może z obawy, że dana czynność jest zbyt skomplikowana. Tak naprawdę w testowaniu chodzi o zweryfikowanie kilku wersji aplikacji w celu wybrania jednej, najbardziej użytecznej dla odbiorcy.
Pominięcie testów A/B może niestety wpłynąć negatywnie na realizację celów marketingowych określonych na początku planowania narzędzia. Jest to więc poważny błąd biorąc pod uwagę cały proces wdrażania aplikacji na rynek.
Jak to naprawić: Należy stworzyć grupy kontrolne potencjalnych użytkowników i eksperymentować z wysyłaniem powiadomień i testowaniem innych istotnych elementów aplikacji.
Testy A/B nie muszą być skomplikowane i w efekcie wcale takie nie są. Można przetestować przecież coś tak prostego jak treść wiadomości “push” czy kolor przycisków w aplikacji. Aplikacje bardzo często są proste w użytkowaniu (w porównaniu do rozbudowanych witryn internetowych) więc warto przetestować nawet najmniejsze szczegóły i zebrać informacje na temat użyteczności narzędzia oraz tego, czy zaproponowany użytkownikowi interfejs jest przyjazny czy wręcz przeciwnie. Grupa kontrolna pozwala zweryfikować chociażby najprostsze, ale też najważniejsze z punktu widzenia użytkownika funkcje.
Dzięki testom, twórcy mogą zobaczyć co użytkowników interesuje a co nie, co działa a co niekoniecznie. Może też się okazać, że większość zaproponowanych przez twórców elementów nie współgra z preferencjami użytkowników. Jednak bez testów nie mogliby już u źródła zmodyfikować złych rozwiązań.
5. Brak stosowania urozmaiceń w powiadomieniach “push”
Żyjemy w czasach, w których obraz coraz bardziej dominuje wiele dziedzin życia, w tym w ogromnej mierze Internet. Jest on pełen materiałów wideo, memów i obrazków, które czynią przekaz krótkim i bardziej atrakcyjnym. Zwykłe emoji potrafią zaangażować bardziej niż niejeden tekst. Odpowiedzi na powiadomienia wzbogacone o element wizualny są szybsze i lepiej odbierane przez użytkowników. Również za pośrednictwem aplikacji można wysyłać wiadomości push wzbogacone o obrazy, gify a nawet materiały wideo! Inwestycja w tego typu komunikację z klientem, może stać się kluczem do sukcesu.
Jak to naprawić: Należy eksperymentować z urozmaicaniem wiadomości i obserwować, które są najbardziej angażujące. W ostatnich latach odnotowano spory wzrost zawartości wideo w ogólnym zestawieniu rodzajów treści w Internecie. Warto więc docenić siłę obrazu w komunikacji z klientem. Urozmaicenie form komunikacji, może być niezwykle opłacalnym posunięciem, zarówno ze względu na wzrost zaangażowania konsumentów jak i poprawę wizerunku marki na rynku.
Źródło: http://www.business2community.com/mobile-apps/making-5-common-mobile-app-marketing-mistakes-01790379#b427vkHzY7pXTMEc.97