Z ostatniego artykułu mogłeś się dowiedzieć czym jest direct billing. Wiesz już co to jest mobile payment, od kiedy występuje oraz jakie masz inne formy transakcji mobilnych. Teraz możemy przejść dalej i wyjaśnić sobie, do czego jest nam potrzebny direct billing (o ile w ogóle jest potrzebny). Bo łatwo się domyślić, że nie kupisz wszystkiego i wszędzie dzięki tej transakcji. Przed Tobą krótki przewodnik – gdzie, kiedy i po co korzystać z direct billingu.
Wyobraź sobie, że po całym tygodniu wracasz zmęczony z pracy do domu. Nie masz ochoty na ambitną literaturę, a tym bardziej na spotkanie ze znajomymi na mieście. Jeżeli jesteś rodzicem, to załóżmy, że masz akurat wolny wieczór, bo dziadkowie stęsknili się za wnukiem i zabrali go na weekend do siebie. W skrócie: masz wieczór dla siebie, ale ani czasu nie masz dużo, ani energia Cię nie rozpiera. Wybierasz sobie rozrywkę: grę sieciową. Szybko odpalasz stronkę, w ciągu parunastu minut już zestrzeliłeś parę myśliwców albo podbiłeś ziemie Twojego elfickiego wroga. Masz genialną strategię działania, czujesz, że wygrasz tę „kampanię”, ale czasu coraz mniej, bo właśnie wybiła 22. Kiedyś grałbyś całą noc, żeby zdobyć potrzebne skillsy, albo poszedł spać i od rana walczył o wygraną. Teraz możesz oczywiście wybrać „klasyczny” wariant, albo możesz trochę sobie pomóc i wykupić dodatkową broń, postać, artefakty czy po prostu walutę. Wystarczy, że zapłacisz wskazaną kwotę. Pytanie jak byś chciał to zrobić? Śmiem twierdzić, że mało Cię interesuje nazwa transakcji, kluczowa jest szybkość i łatwość obsługi. W związku z tym pewnie mając do wyboru przelew albo transakcje mobilne, wybierzesz to drugie. Jak wspomniałem w poprzednim tekście direct billingiem zapłacisz dowolną kwotę, a SMS – em Premium – kwoty określone cennikiem. Tym samym, pewnie nieświadomie, skorzystasz z direct billingu, ponieważ on jako jedyny spełnia kryteria szybkości, łatwości i elastyczności (m.in. cen).
KTO?
Nie jesteś fanem gier komputerowych? To może e-booków? Portali społecznościowych? Użytkownikami direct billingu są osoby korzystające z portali internetowych, w związku z tym będą to np.:
- nastolatek, który wykupuje dostęp do serwera Minecrafta,
- dorosły korzystający z NK.pl, który potrzebuje dokupić Eurogąbek np. w celu otwarcia płatnych funkcji w strefie gier,
- indywidualny przedsiębiorca, który wstawia ogłoszenie o wynajmie biura na serwisie Gratka,
- zawzięty gracz World of Tanks, który chce dozbroić swój czołg,
- student piszący pracę magisterską, który potrzebuje dostępu do archiwum Rzeczpospolitej,
- młoda dziewczyna szukająca nowych znajomych w serwisie Badoo, która chce mieć więcej funkcji,
- kierowca, który chce wymienić samochód i wyróżnia swoje ogłoszenie na Otomoto.
Widzisz w tej grupie swoich najbliższych? Sąsiadów? Przyjaciół? Właśnie! Direct billing jest na tyle uniwersalny, że możemy z niego korzystać w wielu miejscach, niezależnie od naszego wieku, płci czy zainteresowań. I gwoli ścisłości, nie namawiam, żeby koniecznie płacić w portalach społecznościowych, bo to indywidualna sprawa każdego na co chce wydawać swoje pieniądze. Staram się pokazać, że korzystanie z transakcji mobilnych nie jest niczym nowym. Różne usługi opłacamy przy ich pomocy od lat. Tyle tylko, że teraz coraz częściej używamy do tego direct billingu, a nie innych typów transakcji.
CO?
Warto jeszcze na chwilę przyjrzeć się przykładowym użytkownikom direct billingu. W zasadzie nic ich nie łączy, ale produkty, które wykupują mają wspólny mianownik – są to tzw. virtual goods (wirtualne dobra). W tej kategorii produktów znajdziesz m.in.: multimedialne produkty w serwisach internetowych (materiały video, e-booki, muzyka, gry itp.), waluty i punkty w grach internetowych, dostęp do portali społecznościowych, dostęp do wybranych sekcji serwisu internetowego (artykuły, raporty, dodatkowe funkcjonalności itp.), specjalne funkcje i wyróżnienia w serwisach ogłoszeniowych, opłaty za kanały telewizyjne. Co w takim razie możesz kupić korzystając z mobile payment? Najróżniejsze produkty cyfrowe.
GDZIE?
Odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama – w internecie. Skoro kupujemy produkty egzystujące tylko w sieci, to tam możemy je kupić. Teoretycznie możesz kupić w sklepie stacjonarnym również e-dobra (np. karty pre-paid do World of Warcraft), ale nie jest to najbardziej praktyczne rozwiązanie, ponieważ najczęściej dobra opłacane direct billingiem chcemy od razu wykorzystać, a nie po powrocie do domu.
JAK?
Najłatwiej zrozumieć mechanizm działania, kiedy go „zobaczymy”. Dlatego na koniec wrócimy jeszcze do graczy i do krótkiego case study przedstawiającego direct billing w serwisie z grami.
WORLD OF TANKS (http://worldoftanks.eu/), czyli gra komputerowa koncentrująca się na bitwach pancernych, rozgrywana online przez wielu uczestników (z gatunku MMO – Massively multiplayer online game).
1. Wybór oferty. Początkowo wybieramy ile waluty chcemy kupić. Część ofert, które mogą być opłacane SMS-ami Premium jest bez oznaczenia, te, które są droższe (powyżej 30,75 zł) mogą być wykupione tylko direct billingiem.
2. Opis oferty (DB w T-Mobile). Złoto możesz wykupić dla siebie, albo przesłać innemu graczowi.
3. Podanie numeru telefonu. Po wybraniu interesującej nas oferty, przechodzimy do realizacji transakcji, czyli wpisujemy nasz numer telefonu.
4. Instrukcja co zrobić aby dokonać płatności. Jak wspomniałem, korzystanie z direct billingu jest szybkie i proste. Od razu pojawia nam się komunikat z informacją co powinniśmy dalej zrobić, by zrealizować transakcję. W przypadku tego case’u kupujący jest proszony o przesłanie SMS-a. W innych przypadkach można dostać SMS-a z kodem do wpisania na stronie albo SMS- a z prośbą o wysłanie bezpłatnego SMS-a potwierdzającego transakcję. W każdej sytuacji do zakończenia transakcji, potrzebny jest telefon komórkowy.
Jak widzisz, cena e-dobra była powyżej 30,75, czyli z założenia, nie mogłeś zapłacić SMS-em Premium. Widać także, że podczas gry można od razu kupić potrzebną rzecz, bez konieczności wylogowywania się albo wychodzenia z wirtualnego świata – wystarczy, że masz pod ręką swój telefon komórkowy.
Pora na krótkie podsumowanie. Direct billing potrzebny jest do szybkich transakcji za e-dobra. Coraz częściej i coraz chętniej korzystamy z tych dóbr, więc coraz częściej będziemy także użytkownikami transakcji mobilnych. Zanim klikniemy ofertę dostępną przez SMS-a Premium, warto może pomyśleć, czy ta dostępna przez direct billing nie jest dla nas korzystniejsza. Wszystko ogranicza się do chłodnej kalkulacji czy wolimy np. wykupić jeden numer gazety (do opłacenia SMS-em Premium) czy preferujemy prenumeratę (do opłacenia direct billingiem). Namawiam do świadomego i racjonalnego wyboru.
Autor: Marcin Łaciak, Digital Virgo
Zdjęcie:
ra2 studio © Więcej zdjęć na Fotolia.pl