Skracanie linków jest istotne, zwłaszcza z punktu widzenia marketingowego. Co więcej długie i nieczytelne linki nie wzbudzają zaufania nie tylko czytelników, ale też i crawlerów, które mogą zniszczyć takie strony w wynikach wyszukiwania.
Długi link, czyli coś nieestetycznego, mało mierzalnego, nieskutecznego i możliwego do “krzaczenia się”. Liczba znaków i zwięzłość komunikacji nieraz stanowią najważniejszy warunek w komunikacji jak to jest chociażby w przypadku sms’ów., ale nie jest to jedyna wytyczna, dla której warto przyjrzeć się tematyce.
Po co skracać linki?
Z pewnością standardowy użytkownik internetu nieraz napotkał link, którego struktura mówiąc lekkim językiem, nie wzbudzała zbytniego zaufania. Pewnie nieraz po wysłaniu komuś odsyłacza ktoś spytał nas czy to wirus z dopiskiem: xd.
Estetyka
Nazbyt długie linki wyglądają w oczywisty sposób nieestetycznie, a ciąg znaków powoduje, że nie jest on czytelny. Ludzka natura z rezerwą podchodzi do rzeczy, których nie jest w stanie szybko pojąć.
Przyjemna lektura
Krótsze linki lepiej się prezentują, co można wykorzystać chociażby w plikach tekstowych. Przyznam, że sam nie pomyślałem podczas pisania pracy licencjackiej, że mogę z tego skorzystać, co pomogłoby przy zmniejszeniu zawartości jednego przypisu do zdjęcia, który zawierał pół strony. Z perspektywy czasu bardzo bym pochwalił estetyczną radę w tym kierunku.
Social media
Poza poważnymi lekturami i mniej poważnymi pracami naukowymi można pomyśleć również o odbiorcach naszych treści na mediach społecznościowych. Oczywiście LinkedIn i Twitter same z siebie skracają linki w postach, Facebook pozwala zamieścić odnośnik w poście i usunąć link, a Instagram na stories pozwala ubrać link w nakładkę, której nadamy swoją nazwę. Na Facebooku można jednak tak zrobić z jednym linkiem, a na Instagramie nie działają odnośniki w postach, więc tym lepiej warto te linki skracać. Przy okazji warto też wspomnieć o ograniczonej ilości znaków w postach na wszystkich mediach społecznościowych.
Komunikacja marketingowa
Oprócz tego, że wyglądają prościej i mogą wzbudzić większe zaufanie to są także łatwiejsze do zapamiętania, co bywa przydatne. Zwłaszcza w komunikacji marketingowej, a szczególnie w przypadku tej polegającej na wysyłce SMS. W krótkich wiadomościach tekstowych również mamy ograniczenia, zazwyczaj do 160 znaków. Według platform takich jak SerwerSMS.pl czy Redlink.pl lepiej jest tworzyć krótkie i zwięzłe komunikaty, ograniczając przy tym w szczególności długość linku, który zaoszczędzi miejsce na tekst i wizualnie przyciągnie więcej klientów. Choć warto zdać sobie sprawę z tego, że podchwyciły to nie tylko grupy marketingowe ale też przestępcze – z popularnych skracaczy linków korzystają również oszuści internetowi. Dlatego wyspecjalizowane platformy do tego typu komunikacji mają swoje własne mechanizmy bezpieczeństwa i kontroli regulujące ten proces.
Mierzenie skuteczności kampanii
Wyspecjalizowane narzędzia do skracania linków pozwalają zaprojektować link jako tekst CTA, np. pod formą: klik.nij, zjedz.to, przej.de, zrob.to. itd. Umieszczanie CTA
Jak wskazują bluemedia.pl, badania udowadniają, że niektóre wstawki call to action mogą zwiększyć klikalność nawet o 90 proc. A dodanie do tego warstwy graficznej może z kolei zwiększyć współczynnik konwersji nawet o 40 proc.
Co więcej w linkach można umieścić szczególne parametry, które pozwalą na wysyłanie informaci do programów zajmujących się analityką i mierzeniem efektywności działań w internecie. Mowa o Google Analytics, Matomo lub PiwiK. Implementacja takich linków pozwala spersonalizować przekazy poprzez mierzenie efektywności komunikacji i segmentację grup odbiorców Nie trzeba sprawdzać tylko samych kliknięć, szersza analiza bada skuteczność całości działań sprzedażowo-marketingowych. Można odkryć kto i kiedy kliknął link i przeszedł na stronę docelową. z jakiego urządzenia, z którego systemu operacyjnego, ile był na stronie, gdzie najdłużej i czy dokonał zakupu.
SEO
Internet przeznaczony jest dla ludzi i ma im służyć jak najlepiej – tak brzmi oficjalna polityka firm zajmujących się dostarczaniem usług internetowych. W szczególności tyczy się to wydawców przeglądarek internetowych. Zdrowo rozsądkowi mogliby dodać drugą część tej maksymy, że owszem internet ma służyć tym ludziom jak najlepiej, przy okazji zatrzymując ich tam na dłużej, wyciągając jak najwięcej pieniędzy z ich kieszeni w tym czasie. Właśnie w tym celu powstały algorytmy indeksujące treści. Dzięki nim treści mają być jak najbardziej optymalne. Boty inaczej zwane crawlerami są sędziami contentu, którzy decydują o tym czy dana strona jest odpowiednia dla użytkowników pod kątem merytorycznym, technicznym i wizualnym. Witryny, które popadają w ich niełaskę tracą wysokość w wynikach wyszukiwania, a czasem też i żywot. Algorytmy potrafią zbanować strony internetowe, jeśli uznają je za szkodliwe. Niejednokrotnie dzieje się to przez źle pojmowane pojęcie link buildingu, powielania treści czy zgłaszania nadużyć. Doświadczenie crawlerów może zniszczyć wyszukiwarkową reputację każdej strony, która nie stosuje się do zaleceń. Jak więc widzimy, praktyka skracania linków to także bezpieczeństwo dla portalu. Strzeżonego Pan Bóg strzeże, a skróconego crawler nie bierze.
Gdzie mogę skrócić za długi link do strony?
Skracanie linków to sprawa krótka i intuicyjna. Potrzebujemy tylko komputera i odpowiedniej witryny. W sieci znajdziemy mnóstwo narzędzi, dzięki którym będziemy mogli dopiąć swego.Jeśli zajmujemy się marketingiem zawodowo warto przemyśleć skorzystanie z usług firm, które zajmują się zawodowo linkami w komunikacji, które najczęściej mają własne narzędzia lub też pakiety subskrypcyjne u innych dostawców. SerwerSMS.pl, Redlink.pl. Jeśli samemu chcemy prowadzić batalię skracającą linki o głowy znaków to możemy rozważyć narzędzia takie jak:
Gdzie za darmo skrócę link do strony?
Na szczęście internet obfituje też w darmowe rozwiązania. Są to przykładowo:
Bitly
Chyba najpopularniejsze narzędzie do skracania linków. Jest bardzo często używane, nawet przez sklepy internetowe, więc pewnie nieraz zobaczyliśmy link z przedrostkiem. bit.ly/cyfry. Wystarczy wejść na stronę, wkleić link w Shorten i po kliknięciu link jest już skrócony. Wciskamy przycisk copy i możemy wysyłać link prowadzący do strony.
Ludzie, którzy wykupią sobie abonament subskrypcyjny będą mogli wybrać sobie konkretne słowo zastępujący losowy ciąg cyfr, występujący w przypadku nie posiadania takowego abonamentu.
Przykład:
https://mobiletrends.pl/nft-i-jego-rola-w-biznesie/ —-—–> https://bit.ly/3MEii6x).
Mając konto, możemy sprawdzać statystyki linków z Bitly po wpisaniu + na końcu linku z tej domeny.
Tiny URL / Tiny.pl
Tiny URL i Tiny.pl to bliźniacze funkcje do Bitly. Musimy wejść na stronę. Wklejamy link, który chcemy skrócić, klikamy Make Tiny URL/Tnij i gotowe. W przypadku pierwszego narzędzia musimy jednak ustawić jakiś alias, czyli nazwę, występującą po pliku.
Przykład:
Gdy aliasem będzie słowo mobajtrends to link będzie wyglądać tak: https://mobiletrends.pl/realityos-od-apple-koncept-niedoscigniony / —-—–> https://tinyurl.com/mobajltrends
albo
https://mobiletrends.pl/realityos-od-apple-koncept-niedoscigniony/ —-—–> https://tiny.pl/94637
Sniply
Jeśli mowa o Sniply to jest to wyróżniający się na tle innych serwis pod kątem jednej ważnej z punktu widzenia marketingowego funkcjonalności. Pozwala na tworzenia CTA! Wezwanie do działania jest możliwe dla każdego skracanego przez nas linka. Jednakże w wersji bezpłatnej jego użycie i funkcjonalności są ograniczone.
W niektórych abonamentach można tworzyć formularze czy nawet pop-up z grafiką, do których można wstawić linka z przyciskiem CTA. Sniply pozwala też na śledzenie ruchu i analizowanie linków, a także utworzenie ukrytego CTA, które nie będzie się wyświetlać internautom.
Google URL Shortener
Narzędzie od Google, które można zainstalować jako wtyczkę do przeglądarki, po której wybraniu, strona na której się znajdujemy otrzyma od razu skrócony link.
Przykład:
https://mobiletrends.pl/dezinformacja-w-sieci/—-—–> t.ly/Vj83.
Google udostępnia jeszcze możliwość podejrzenia statystyki skróconych adresów. Wcześniej za pośrednictwem goo.gl, ale teraz dostępne są one w firebase.google.com. Można zobaczyć dane o kliknięciach i ich źródle, a także informacje o urządzeniu, na którym kliknięto w link oraz ile osób odwiedziło naszą stronę korzystając z komputera, a ile z mobile.
Skracanie linków – bez cięcia ani rusz
To czy link jest za długi czy nie dyktuje raczej kontekst użycia i forma, w której zostanie on zaprezentowany. Jeśli więc naszym zdaniem link za długi nie jest, albo jest długi, ale nie ma potrzeby jego skracania to jak najbardziej możemy sobie tę czynność podarować.
Są jednak sytuacje, w których nie warto brać się za skracanie linków. Zaliczyć do nich możemy przede wszystkim wysyłanie linków do płatności Witryna redseo.pl zastrzega także, że gdy tagujemy jakiś link, który ma konkretny tag śledzący (robimy to głównie w Google Tag Managerze) warto zastanowić się, czy jeśli posty będą promowane to czy nie lepiej uzyskać dokładniejsze wyniki z kampanii i zostawić oryginalną formę. Jeśli jednak zdecydujemy się na skrócenie, to należy ten skrócony link otagować, gdyż w innym przypadku parametry śledzące nie zostaną one dopisane. Innym czynnikiem jest ten sam, który występuje przy linkach długich, czyli strach przed otwarciem, który wynika z nieświadomości treści, która się za tym zajmuje. Jak mówiliśmy skracaczy używa też mnóstwo oszustów, których występki są głośno omawiane w mediach, co przyczynia się do tego stanu. Na końcu warto zadać sobie pytanie, czy przedrostek linku koniecznie musi zastąpić nazwę naszej domeny? Jest to pozycjonowanie się kosztem naszej oferty. Skracajmy linki, kiedy jest to niezbędne, ale starajmy się zostawiać oryginalne jak najczęściej to tylko możliwe.