Cyfrowe przeciążenie to codzienność współczesnego konsumenta. Skrzynki mailowe pękają w szwach, a powiadomienia z aplikacji i mediów społecznościowych bombardują nas z każdej strony. W takim otoczeniu kluczowe pytanie dla marketerów brzmi: jak często komunikować się z klientami, by nie zostać zignorowanym, ale też nie stać się uciążliwym?
Raport „Komunikacja marketingowa w epoce cyfrowego przeciążenia” opracowany przez SARE dostarcza cennych odpowiedzi. Na podstawie badania przeprowadzonego wśród ponad 1200 osób można określić, jak konsumenci definiują idealną częstotliwość komunikacji marketingowej oraz jakie treści faktycznie przyciągają ich uwagę.
Jak często klienci chcą otrzymywać komunikaty marketingowe?
Badani wskazali wyraźnie: złoty środek to 1–3 razy w tygodniu.
- raz w tygodniu – takiej częstotliwości oczekuje 28,86% konsumentów, co czyni ją najpopularniejszym wyborem,
- 2–3 razy w tygodniu – to preferencja 27,86% respondentów.
Łącznie oznacza to, że ponad połowa klientów oczekuje regularnego kontaktu, ale w granicach rozsądku.
Pozostałe grupy są bardziej wyczulone na nadmiar treści:
- 2–3 razy w miesiącu – 13,02%,
- tylko przy specjalnych okazjach – 12,52%,
- rzadziej niż raz w miesiącu – 8,54%,
- codziennie – jedynie 9,2% odbiorców.
Codzienny sygnał: marketing dla wytrwałych
Codzienne komunikaty akceptuje niewielka grupa – głównie mężczyźni 35–54 lata, mieszkający w mniejszych miejscowościach. To konsumenci otwarci na stały kontakt, ale pod warunkiem, że treść wnosi realną wartość.
Raz w tygodniu – złoty kompromis
Najliczniejsza grupa – często kobiety z dużych miast, aktywne zawodowo – traktuje cotygodniowy kontakt jako formę świadomej selekcji treści. To nie unikanie marketingu, ale chęć kontroli nad informacyjnym natłokiem.
Komunikacja okazjonalna
Młodsze osoby (18–24 lata) wolą kontakt tylko wtedy, gdy marka ma naprawdę coś do powiedzenia. Dla nich wiadomość powinna być jak prezent – rzadka, ale wartościowa. Z kolei osoby starsze (55+) skłaniają się ku minimalizmowi i selektywności w odbiorze treści.
Jakie treści mają największą wartość dla konsumentów?
Częstotliwość komunikacji to jedno, ale drugie – równie ważne – pytanie brzmi: co sprawia, że odbiorcy w ogóle chcą otworzyć wiadomość od marki?
Odpowiedzi w raporcie SARE są jednoznaczne:
- promocje i wyprzedaże – 48,67% badanych,
- nowości produktowe – 26,55%,
- porady i inspiracje – 14,84%,
- informacje o wydarzeniach – 9,78%.
Promocje jako waluta uwagi
Prawie połowa konsumentów uznaje rabaty i specjalne oferty za najbardziej wartościowe. Dla wielu klientów komunikacja marketingowa to wymiana: zyskuję korzyść finansową w zamian za uwagę.
Nowości przyciągają spojrzenia
Ponad co czwarty badany czeka na premiery i nowinki produktowe. Ta grupa to często early adopters, którzy lubią testować innowacje jako pierwsi.
Wiedza jako wartość dodana
Porady i inspiracje nie są priorytetem, ale odgrywają istotną rolę w budowaniu zaufania i pozycji eksperta. Dobrze przygotowany content edukacyjny może być czynnikiem, który przesądza o lojalności klienta.
Eventy i okazje specjalne
Informacje o wydarzeniach interesują mniej niż 10% badanych, ale odpowiednio spersonalizowane – lokalne, ekskluzywne, z realnymi benefitami – mogą stać się skutecznym narzędziem komunikacyjnym.
Podsumowanie
Idealny mix komunikacyjny to nie tylko znalezienie odpowiedniej częstotliwości, ale też dostarczenie treści, które odbiorca uzna za wartościowe. W epoce cyfrowego przeciążenia marki muszą mówić mniej, ale trafniej. Ostateczna odpowiedź płynie z badań: kontakt raz w tygodniu lub 2–3 razy w tygodniu, treści oparte na promocjach, nowościach i inspiracjach, szacunek do czasu i uwagi odbiorcy. To właśnie taki rytm sprawia, że komunikacja marketingowa przestaje być hałasem, a staje się harmonią w codziennym strumieniu informacji.
Artykuł powstał na podstawie raportu Komunikacja marketingowa w epoce cyfrowego przeciążenia opracowanego przez SARE. Całość raportu dostępna do pobrania tutaj!
