Konferencje
Mobile Trends

Google Maps – gdzie zlokalizowany jest sukces?

Jak już ze wszech miar wiadomo handel internetowy to dojrzewające drzewo, na którym rośnie coraz więcej dojrzałych owoców. Nie oznacza to jednak, że starsze drzewa są mniej atrakcyjne. Klienci nie zapomnieli o zakupach stacjonarnych. Jak przyciągnąć klientelę z wykorzystaniem Google Maps?

Klient to cel nadrzędny każdej korporacji, gdyż to on generuje dla niej zyski i finalnie decyduje o jej istnieniu. Wraz z pandemią, owszem przenieśliśmy szybciej dużą część naszego życia do sieci, ale któż z nas nie lubi przymierzyć ubrania w przymierzalni, pójść do restauracji, czy po prostu przejść się po 8 godzinnym maratonie patrzenia w ekran. Efekt ten podbija także umiejscowienie lokalu, pora roku czy okoliczne atrakcje. Sklepy stacjonarne wcale nie muszą się obawiać braku klientów, zwłaszcza gdy odpowiednio zagospodarują swoje zasoby w promocję. Jednym ze sposobów może być wykorzystanie lokalizacji w Mapach Google. W Marketingu przy Kawie opublikowany został artykuł autorstwa Miłosza Wójcika z Appchance, który jest także partnerem MTC i członkiem Kapituły Konkursowej MTA. Tekst ten mówi jasno, co należy zrobić, aby wykorzystać potencjał geolokalizacji naszego sklepu.

E-commerce to tylko 10 proc. rynku

Wartość sektora e-commerce faktycznie rośnie z roku na rok, ale to nadal mała część biznesu w porównaniu do udziału sprzedaży w punktach stacjonarnych, które GUS szacuje na 89,8 proc. wartości całego rynku sprzedaży w Polsce. Nie należy więc popadać w panikę, bo jak widać nie wszystkie witryny sklepowe to witryny internetowe. Tutaj, w tym właśnie miejscu warto nadmienić, że warto swoje zyski dywersyfikować, a obecność w internecie może być kluczowa, nie tylko do budowania przewag konkurencyjnych i rozbudowywania oferty, ale też w przypadku niepewnej przyszłości, w końcu kto wie, czy nie dożyjemy wersji COVID 2.0 lub jakaś bomba atomowa nie spadnie na nasze źródła dochodu. Choć niektóre negatywne sceny mogą koruminować nam w głowie do niebotycznych rozmiarów absurdu, tak według prawideł Murphy’ego, jeśli coś złego ma się stać, to trzeba być pewnym, że to się zadzieje. Oczywiście, nie zawsze zadzieją się wszystkie czarne scenariusze, ale jak to mówią – przezorny zawsze ubezpieczony, a i głowa spokojniejsza.

Nie ma Cię w Google, nie ma Cię w ogóle!

Niewątpliwie, coś w tym jest! Obecność w internecie jest obowiązkowa, a przynajmniej dla tych, którzy cenią sobie rozwój swojego biznesu, bez względu na to czy nasz sklep bezpośrednio w tym internecie sprzedaje czy też nie. Prawda jest taka, że im więcej jakościowych kanałów komunikacji, tym większe zyski będziemy obserwować. Absencja online jest jak skazanie siebie samego na wyrok. Kara śmierci wzbudza wiele dyskusji i ma wielu przeciwników. Z marketingowego punktu widzenia taką karą jest właśnie brak sklepu w internecie. Rekomendowane jest posiadanie własnej witryny internetowej, która wspomoże działania SEO, ale już chociażby korzystanie z profilu Google Moja Firma jest minimum dla poprawienia efektywności swoich działań promocyjnych.

Google Maps w liczbach

Jak podaje Hosting Tribunal Google Maps to najpopularniejsza wyszukiwarka podróżnicza, która w 2020 roku osiągnęła poziom 23 milionów pobrań. Miesięcznie korzystało z niej wówczas ponad 150 milionów użytkowników, a w Mapach znajdowało się blisko pięciu milionów aktywnych stron internetowych.  Generalnie według samego Google korzysta z niej ponad miliard użytkowników na całym świecie. Wyniki badania Megapanel firmy Gemius ze stycznia poprzedniego roku stwierdzają, że z Google Maps korzystało wtedy ponad 63% polskich użytkowników internetu, co szacuje się na niecałe 20 mln Polaków. Liczba robi wrażenie, choć nie powinna zważywszy na szalenie użyteczną stronę tego narzędzia w codzienności każdego z nas, zwłaszcza poza miejscem zamieszkania. Google na bieżąco przy tym aktualizuje swoje zasoby, co znacznie ogranicza ryzyko wystąpienia problemów w trasie

Jak użyć lokalizacji Google, aby zwiększyć sprzedaż w sklepie stacjonarnym?

Wizytówka

Miłosz Wójcik proponuje wzrost widoczności, który można uzyskać dzięki googlowemu narzędziu Moja Firma, właśnie.  – Tutaj wszystko zaczyna się od wizytówki – czytamy. Stworzenie wizytówki jest czynnością bezpłatną i nieskomplikowaną, ale należy się do niej odpowiednio przyłożyć. 

Kompletna wizytówka winna posiadać dokładne dane teleadresowe, informacje o godzinach otwarcia, zdjęcia lokalu, kategorie działalności.

Przy tworzeniu wizytówki najważniejsze jest, by upewnić się czy nasza firma nie ma już takowej w obiegu, gdyż algorytmy nie tolerują istnienia więcej niż jednej wizytówki dla wybranej lokalizacji. Jeśli wizytówka istnieje można przekazać uprawnienia do niej osobom trzecim. Nie można łamać wytycznych Google, poprzez wpisywanie nieprawdziwych informacji. Portal pierwszynamapie.pl za jeden z największych błędów podczas zakładania wizytówki wymienia brak połączenia wizytówki firmy w Google z odpowiednią stroną internetową, przez co algorytmy nie łączą danego miejsca ze stroną właściciela. Prawidłowe stworzenie wizytówki jest ważne z punktu widzenia klienta, który częściej zagląda do zweryfikowanych lokali, posiadających odpowiednie oznakowanie, informacje oraz zdjęcia.

Opinie

Istotą opinii jest zapewnienie odwiedzających o jakości obsługi wynikającej z wyboru danego miejsca. W mainstreamie utarło się nawet spostrzeżenie, że gdy para nie wie gdzie wyjść na kolację, sprawdza opinie o lokalu. Opinie są widoczne przede wszystkim w Google Maps, gdzie stanowią drugą wizytówkę naszej działalności. Warto przemyśleć sposób obsługi, aby klient sam z siebie w zachwycie wystawił nam 5 gwiazdek, ale ciekawe ulotki czy plakaty zachęcające do oceny lokalu również działają. Skoro CTA w landing page’ach potrafi zwiększyć sprzedaż, a YouTuberzy co rusz proszą o lajki, to i tutaj logika zdaje się popierać takie działanie, zwłaszcza, że Google jest w stanie polecać o wiele bardziej lokalizacje lepiej oceniane od pozostałych. Zachęcaj więc klientów do dzielenia się opiniami. Działanie algorytmów jest podobne jak na LinkedInie czy Facebooku – im więcej komentarzy, zdjęć i gwiazdek, tym więcej osób zobaczy twoją wizytówkę na mapie. Mnogość opinii w efekcie kuli śnieżnej pociągnie za sobą inne.

Wizytówka Google kluczem w Customer Journey?

Wizytówka informuje użytkowników o danej firmie, jej lokalizacji, stronie internetowej czy produktach, ale też daje wiedzę i możliwości rozwiązania napotkanego problemu. Wpisanie frazy naprawa obuwia kraków, kuchnia azjatycka olsztyn, czy klub nocny warszawa pozwoli wyświetlić się firmom w wynikach wyszukiwania, które stanowią odpowiedź na daną potrzebę. 

Tutaj tkwi rola SEO, żeby wizytówka wyświetlała się na odpowiednie słowa kluczowe i była na wysokiej pozycji. Pozytywne opinie i zachęcające fotografie mogą sprawić, że klient skontaktuje się lub bezpośrednio przejdzie się do danego miejsca. 75 proc. klientów szukających czegoś lokalnie na smartfonie, odwiedza wybrany punkt w ciągu 24 godzin. Z kolei 60% użytkowników smartfonów kontaktuje się z firmą, która wyświetliła się w wynikach wyszukiwania, czytamy.

Wizytówka może być sprawnym narzędziem sprzedażowym, ale nieprzemyślane jej prowadzenie może zaszkodzić poprzez odpychanie nowych klientów, którzy wybiorą inne lokale, z lepszymi zdjęciami i bardziej pochlebnymi opiniami.

Optymalizacja wizytówki pod kątem Google

SEO to istota marketingu internetowego opartego na wyszukiwarkach. Mapy też są wyszukiwarką i stanowią integralną część Google, co znacznie ułatwia sprawę. Specjaliści wskazują, że na wysoką pozycję naszej wizytówki będzie miała duża rozpoznawalność, wysoka trafność zapytania oraz odległość od użytkownika. 

Rozpoznawalność to dla Google ilość linków prowadzących do Twojej firmy, ilość jej udostępnień, ogólna liczba reakcji i komentarzy na jej temat, która znajduje się w wyszukiwarce będzie miała wpływ na uznanie danej marki za rozpoznawalną. Tutaj właśnie przydałaby się strona internetowa, która oprócz funkcji informacyjno-sprzedażowej pełniłby rolę bufora dla crawlerów, które lepiej łączyłyby Twoją pozycję z Twoją stroną internetową, którą o wiele łatwiej wypozycjonować. Niemniej istotnym czynnikiem, a może nawet i bardziej są komentarze o Twojej firmie umieszczane w opiniach i gwiazdki, które poprawiają widoczność. Ważne przy tym jest określenie naszej oferty, dzięki czemu będziemy mogli rywalizować z konkurencją na poziomie słów kluczowych wpisywanych przez klientów. Google wspomaga podanie precyzyjnych informacji na temat profilu prowadzonego biznesu poprzez podpowiedzi jakich treści oczekuje od firmy danego typu.

Google używa lokalizacji do precyzyjniejszej reklamy

Wszystko o czym wspomnieliśmy to działania mające poprawić organiczne wyniki wyszukiwania w Mapach Google. Skoro jednak przy aspekcie lokalizacji jesteśmy to w Polityce Prywatności Google możemy przeczytać, iż wyszukiwarki wykorzystują naszą lokalizację (jeśli wyraziliśmy na to zgodę) w celu dobierania odpowiedniego przekazu marketingowego. Tutaj możemy znaleźć podpowiedź, żeby zastanowić się nad płatnymi działaniami promocyjnymi. Będzie to wyjście dla wprawionych graczy, chcących mierzyć i skalować swoje działania w internecie – Google wykorzystuje też dane z Historii lokalizacji w formie zanonimizowanej i zagregowanej, by pomóc reklamodawcom sprawdzić, jak często kampanie reklamowe online pozwalają zwiększyć ruch w sklepach i punktach stacjonarnych. czytamy

Google Maps w pigułce

Jeśli o Google Maps chodzi to najważniejsze, aby szczegółowo i dokładnie uzupełnić wizytówkę, dodać opis firmy i rozbudować jej kategorię. Dane z wizytówki powinny odpowiadać tym na naszych stronach internetowych, jeśli tak nie jest trzeba to zaktualizować. Klienci często pozostawiający dobre opinie są gwarantem dobrej pozycji na mapie, ale też i powrotem zarówno ich, jak i wizytą nowych. Przemyślane “żebranie” o opinie może być bardzo pomocne. Aby klienci nie czuli się pominięci, należy odpowiedzieć im na opinię. Proces ten poprawia też widoczność danego komentarza. Nie wolno zapominać o SEO i prowadzeniu wpisów dla swojej wizytówki, które aktualizują sytuację firmy. Oczywiście, nie nad wszystkim w internecie mamy kontrolę. Ludzie, technika, algorytmy, ale też sama lokalizacja potrafią płatać figle. Ważne, aby wykorzystywać dane nam narzędzia w taki sposób, by poprawić swoją sytuację na rynku. 

Udostępnij
Mobile Trends
Zobacz także