Konferencje
Mobile Trends

Sektor produkcyjny będzie czołowym beneficjentem rewolucji 5G

Sektor produkcyjny będzie czołowym beneficjentem rewolucji 5G, uważają eksperci z firmy Omdia. Szacuje się, że dzięki popularyzacji sieci piątej generacji, w ciągu najbliższych 15 lat przemysł zyska dodatkowe 4.6 bln USD.

Gigant świata telekomunikacji, firma Ericsson uważa, że do końca tego roku 15% światowej populacji znajdzie się w zasięgu sieci 5G. Po kolejnych pięciu latach już co druga osoba na Ziemi będzie mogła skorzystać z nowego standardu. Jednak benefity wynikające z popularyzacji nowego standardu, nie dotyczą wyłącznie statystycznego Kowalskiego. – 5G może okazać się ważniejsze dla przemysłu niż indywidualnego użytkownika. Z perspektywy każdego z nas, sieć czwartej generacji, już dziś oferuje wystarczające parametry do komfortowego korzystania z internetu – mówi Jakub Zachara, kierownik działu Innowacji i Nowych Usług IT z ABB, a następnie dodaje: – W zastosowaniach przemysłowych zapotrzebowanie na większą gęstość podłączonych urządzeń, stabilny przesył informacji w czasie rzeczywistym oraz możliwość transferu ogromnych ilości danych będą kluczowym wsparciem dla transformacyjnych technologii, które odmienią obraz przemysłu. Należy się spodziewać, że tereny silnie zindustrializowane oraz gęsto zaludnione w pierwszej kolejności skorzystają z pełni benefitów nowego standardu. Piąta generacja technologii mobilnej pozwala znacząco zwiększyć zagęszczenie urządzeń komunikujących się mobilnie i stąd łączy się 5G z rewolucją w obszarze IoT.

Słowa eksperta znajdują potwierdzenie w ostatnim raporcie przygotowanym przez firmy Omdia i BearingPoint, który zatytułowany jest „5G for manufacturing”. Wynika z niego, że 5G będzie prawdziwą rewolucją dla przemysłu, który ma być największym beneficjentem wdrożenia nowego standardu komunikacji.

5G równa się 5 b

Prognozy firmy analitycznej sięgają odległego horyzontu czasowego, bo aż roku 2035, ale są bardzo interesujące. Wynika z nich, że dzięki rozwojowi sieci 5G, przemysł zarobi około 4.6 bln USD. To równowartość 5,4% całkowitej produkcji tegoż sektora. Z raportu firmy Omida dowiadujemy się także, że cztery na dziesięć projektów związanych z technologią komunikacji nowej generacji, które osiągnęły etap wdrażania, dotyczy produkcji. A jeśli znaczenie określenia “sektory przemysłowe” rozszerzymy na transport, usługi komunalne, energetyka i górnictwo, to tylko dwa na dziesięć nie będą powiązane z szeroko rozumianym przemysłem.

Zmiany wynikające z wdrożenia nowego standardu będą pojawiać się lawinowo, szybko transformując otaczającą nas rzeczywistość. Jakub Zachara za przykład podaje technologię autonomicznych pojazdów elektrycznych: – Nad rozwiązaniami tego typu pracują już giganci świata IT i producenci pojazdów. Tesla, Cadillac, Intel czy IBM to tylko niektóre z globalnych marek, które zapowiedziały, że w 2021 roku powinniśmy spodziewać się udoskonalonych rozwiązań z tego zakresu. W tym segmencie jak na dłoni widać wielki wpływ sieci 5G. Wiadomo nie od dziś, że największy skok jakościowy uzyskamy łącząc pojazdy w sieć, która jest w stanie się ze sobą komunikować i współpracować. Potencjał optymalizacji ruchu drogowego, jego efektywności, ale także bezpieczeństwa, jest olbrzymi – kończy Zachara. W takim zastosowaniu 5G jest absolutnie przełomowe, gdyż mamy tu do czynienia z olbrzymią ilością danych, komunikujących się urządzeń, a także krytyczną rolą możliwych opóźnień w komunikacji.

W podobny sposób możemy sobie wyobrazić dobrze zautomatyzowaną fabrykę czy kopalnię odkrywkową lub innego rodzaju sieci transportowe, logistyczne czy monitorujące. W tych obszarach 5G może faktycznie pozwolić na dokonanie bardzo istotnych optymalizacji, które do tej pory nie były możliwe.

Przemysł na nowo

Nowy standard komunikacji przełoży się nie tylko na lepsze produkty i doświadczenia, ale również wpłynie na zmniejszenie degradacji środowiska naturalnego i realizację planów zrównoważonego rozwoju. Nokia i Telefónica przetestowały aż 11 różnych scenariuszy obciążenia ruchem sieci 5G. W każdym wariancie mierzone było zużycie energii w przeliczeniu na Mb/s. Badanie wykazało, że technologia piątej generacji jest nie tylko znacznie bardziej wydajna pod względem przepustowości danych niż starsze standardy, ale też bardziej zielona.

Okazuje się, że 5G jest nawet do 90% bardziej energooszczędna niż najpopularniejszy w tym momencie system bazujący na 4G! – Warto pamiętać o tym, że poprawa parametrów transmisji danych o całe rzędy wielkości spowoduje, że z tych możliwości zaczniemy korzystać jeszcze intensywniej. Dlatego mimo, że ten standard jest bardziej energooszczędny, to całościowe zapotrzebowanie na energię raczej nie spadnie. Dzięki efektywności 5G będziemy w stanie przesyłać więcej danych szybciej, nie podnosząc jednak równocześnie w sposób wykładniczy kosztów energetycznych – uważa Zachara.

Bez względu na nasze przekonania – sieć 5G już wywarła gigantyczny wpływ na otaczającą nas rzeczywistość, a to dopiero początek zmian zainspirowanych rozwojem infrastruktury GSM najnowszej generacji. Nowy standard jeszcze dobrze nie wkroczył na salony, a już wzbudza olbrzymie zainteresowanie, także ze strony sceptyków tegoż rozwiązania. Czy słusznie? Eksperci uspokajają – to bardziej zielony, energooszczędny i wydajniejszy transfer danych, a benefity jakie oferuje, będą obejmowały nas wszystkich.

Udostępnij
Mobile Trends
Zobacz także