
Kto moderuje treści na Facebooka i ile na tym zarabia?
Facebook płaci jednej z największych firm outsourcingowych na świecie za moderowanie ich treści. Chociaż Accenture rocznie zarabia z tego tytułu bodajże 422 mln dolarów, to zarząd spółki w 2019 roku głęboko zastanawiał się nad dalszą współpracą. Powodem obaw top managerów miała być troska o zdrowie psychiczne swoich pracowników.
Jak donosi portal theHustle.co, od roku 2007 wraz z wejściem nowej regulacji, Facebook stanął przed wyzwaniem. Nowe prawo nakazywało usuwanie treści pornograficznych z portalu w ciągu 24 godzin od ich publikacji. Gigant Zuckerberga szybko zareagował, oddelegowując zadania swoim podwładnym. Szybko jednak okazało się, że Ci nie są w stanie moderować każdej treści pojawiającej się na stronie. W obliczu takiej sytuacji Facebook postanowił zatrudnić zewnętrzną firmę, która zajmie się realizacją wsparcia sieci. Wybór padł na Accenture Services.
Czym jest Accenture?
Jak samo o sobie pisze, na stronie Accenture przeczytamy, iż jest to firma, która stawia na rozwój sztucznej inteligencji, w odpowiedzi na oczekiwania swoich klientów. Ich celem jest stworzenie automatyzujących się systemów i procesów, by wspierały działania pracowników i samego biznesu. Pomaga każdej branży na całym świecie, a jej główne obszary działań mieszczą się w zakresie doradztwa biznesowego i strategicznego, działań interaktywnych w obszarze mediów i marketingu, cyberbezpieczeństwa i wdrożeń technologicznych, oraz transformacje modeli biznesowych.
„Pracownicy Accenture na całym świecie wyznają podobne wartości: z największą powagą podchodzimy do wpływu realizowanych działań na naszych klientów oraz społeczności, w których pracujemy i żyjemy. Naszą pracę traktujemy na poziomie osobistym” – mówi Julie Sweet, Chief Executive Officer Accenture.
Nic więc dziwnego, że Facebook wybrał Accenture jakiego swojego cichego pomocnika, ale dla samej outsourcingowej firmy nie obyło się to bez konsekwencji.
Praca na poziomie osobistym? Nawet bardzo…
W artykule IrishTimes.com czytamy, że dzięki współpracy z Facebookiem firma Accenture zarabia prawie 500 milionów dolarów. Jak zwrócono uwagę, nie jest to jedyny koszt ponoszony przez wspólnika. TheHustle.co wskazało, że chociaż 90% szkodliwych treści jest usuwanych przez algorytmy sztucznej inteligencji, to nadal pozostaje 10% postów obsługiwanych przez ludzi. Moderatorzy są w stanie w ciągu jednej zmiany przejrzeć ponad takich 700 postów. The Verge w 2019 roku sporządziło raport, w którym wyeksponowano z jakiego rodzaju treściami mierzą się moderatorzy, a wymienia się tam nawet mordy i znęcanie się nad zwierzętami. Obcowanie z przemocą, pornografią, nienawiścią i głupotą bardziej przypomina przeglądanie darknetu, niż wszystkim nam znanej platformy, co ma niebagatelny wpływ na samopoczucie pracowników Accenture.
W ChicagoTribune.com czytamy o ogromnym koszcie psychicznym i wzroście depresji i zaburzeń lękowych u pracowników, zajmujących się niebieskim partnerem. Portal wymienia wstrząsające przykłady opowiadane przez poszczególnych podwładnych Accenture, oraz próbę samobójczą jednego człowieka z Dublina. Izabela Dziugiel, która pracowała w warszawskim oddziale, wspominała, że tamtejsi pracownicy byli przygotowani na zderzenie się z makabrą. Jej zespół dostawał chociażby drastyczne zdjęcia z wojny w Syrii. Innym przykładem jest osoba Joshua Skalara z Austin, który musiał mierzyć się z martwymi ciałami, wypadkami, gwałtami czy torturowaniem i maltretowaniem zwierząt.
Pracowniku, wiedz, że ponosisz “ewentualne” ryzyko!
Po głośnym pozwie z 2019 roku i ubiegłorocznej ugodzie podpisanej w maju przez Facebooka na kwotę 52 milionów dolarów z byłymi moderatorami treści Firma Accenture postanowiła zamieścić dwustronicową klauzulę informującą pracowników o ewentualnym ryzyku dla zdrowia psychicznego. The New York Times pisze także o raporcie z października 2020 roku, w którym moderacja treści została oficjalnie określona jako czynnik ryzyka dla firmy. Tak kontrowersyjne treści i ich potencjalny wpływ na moderatorów przyciąga uwagę instytucji kontrolnych i mediów. W kontrakcie z Facebookiem znalazło się parę zmian, choć niestety dla pracowników, nie wszystko zostało zmienione, gdyż partner okazał się zbyt dochodowy, by z niego zrezygnować.
Autor: Bartłomiej Drążkiewicz