Konferencje
Mobile Trends

Czy voiceboty mogą wspierać konwersje leadów?

Badania niektórych firm wskazują, że nawet 66 proc. badanych spółek nastawionych jest głównie na pozyskiwanie nowych klientów. Dla prawie 40 proc. marketerów nowe i jakościowe leady to największe wyzwanie, z jakim się zmagają. Okazuje się jednak, że firmy korzystające z voicebotów mogą pochwalić się 4-krotnie większym zainteresowaniem nowych klientów. Jak zautomatyzować i konwertować większą ilość dobrych leadów?

Pozyskiwanie nowych klientów w czasach tak olbrzymiej i przede wszystkim rozwiniętej konkurencji może okazać się nie lada wyczynem. Dla wielu firm, skuteczna strategia generowania nowych leadów to największe wyzwanie dla marketerów. Dla wielu firm jest to jednak priorytet. Badania Formstack pokazują, że dla 67% przedstawicieli z działów marketingu uważa to za główny cel swojej obecnej działalności.

Konkurencja to jedno, ale mamy do czynienia z kryzysem gospodarczym, konfliktem za granicą oraz potężną, dwucyfrową już inflacją. Mimo, że poziom sprzedaży niektórych artykułów spożywczych może zaliczać zaskakujące piki, tak reszta branży boryka się z malejącą dynamiką sprzedaży.

Przeczytaj więcej na ten temat tutaj: Z czym będą mierzyć się handlowcy internetowi w niedalekiej przyszłości?

Wyzwania, przed jakimi stoją polscy marketerzy

Działania organiczne mogą przynosić efekty, ale są bardzo czasochłonne, a co za tym idzie, drogie! Marketerzy próbują nowych technologii, do których poznawania są wręcz sytuacyjnie przymuszeni. Nieszczególnie ciekawą sytuację mają ci marketingowcy zajmujący się branżą e-commerce. Poza nowymi regulacjami GDPR, dyrektywa Omnibus nie ułatwia im życia.

Co prawda, istnieją już technologie CDP, struktury headless i różne API, które pomagają w zarządzaniu sklepem. Composable commerce, wymaga jednak reorganizacji całej architektury sklepu internetowego. Większość nowopowstających technologii skupia się jednak bardziej na strukturze samego sklepu, jego integracji z agregatorami danych oraz na samych systemach analitycznych. Skuteczność tych ostatnich będzie musiała zostać znacznie poprawiona, by można było wrócić do wyników sprzed zmian prawnych, ale wielu marketerów widzi w tym szansę na renesans kreacji i kreatywności w branży.

W naszym artykule: Jak rozwinąć sklep internetowy – perspektywy e-commerce w 2022 roku pisaliśmy o hiperpersonalizacji i marketingu konwersacyjnym. Według firmy Apifonica, konieczność analizowania nowatorskich trendów i wdrożenia technologicznych nowinek popchnęło firmy do zainteresowania się voicebotami, account-based marketingiem, featured snippetsami, hiperpersonalizacją oraz UX, czyli customer-centered w działaniach komunikacyjnych marki.

Voiceboty i automatyzacja?

Zastosowanie voicebotów może znacznie pomóc w funkcjonowaniu wielu firmom. W businessinsider.com.pl możemy przeczytać, że są one w stanie zastąpić nawet konsultantów w Call Center. Weźmy pod uwagę dwie wytyczne. Dla 37 proc. przebadanych marketerów największą trudnością jest pozyskiwanie nowych leadów – mówią badania Ruleranalytics. Z kolei, 451% to liczba zwiększonych leadów po wykorzystaniu automatyzacji, raportuje Apsis. Ten sam raport pokazuje, że nawet 77 proc. używających automatycznych systemów generuje więcej leadów, od tych, którzy nie wykorzystują żadnego.

Czy voiceboty pomagają zwiększyć konwersję?

Tak, mogą być bardzo pomocne.

Voicebot to narzędzie symulujące kontakt z człowiekiem, na masową skalę. Wcześniej używano komunikacji IVR. Były to nagrane komunikaty, najczęściej z głosem lektora bądź celebryty, które były wysyłane w formie wiadomości do klientów – tłumaczy witryna polski-voicebot.pl. Rozwiązanie cieszyło się popularnością, ale marketerzy szybko namierzyli problem. Była nim jednostronność takiego komunikatu. Nagranie odpowiedzi na wszystkie pytania klientów byłoby czasochłonne, organizacyjnie mało możliwe, no i z pewnością potwornie drogie. Voiceboty to naturalny zamiennik, gdyż nie cierpią na te dolegliwości.

Jak voiceboty pomagają zwiększyć konwersję?

Voiceboty mogą wykonywać połączenia wychodzące i przychodzące, rozmawiając przy tym z ponad dziesięcioma tysiącami osób naraz. Powoduje to brak oczekiwania ludzi w kolejce i nie ogranicza połączeń do możliwości konsultantów.

Ważną informacją może być także szybkość dotarcia takich inteligentnych asystentów do leadów, które mogą konwertować. Apifonica mówi, że może być to czas między minutą a pięcioma od uruchomienia reklamy przez prospekt. Velocify w swoich badaniach wykazało, że odpowiedź na zapytanie w ciągu pierwszych 60 sekund zwiększa konwersję niemal czterokrotnie. Pamiętając o możliwościach przerobowych wirtualnych asystentów, marketerzy będą mogli łatwo budować lejki sprzedażowe oraz skalować swoje działania.

Voiceboty z racji tego, że są botami nie będą popełniać ludzkich błędów i o ile sprawa nie będzie mocno kontekstowa, to są one w stanie poprawić jakość skryptów i ich realizację. Scenariusz rozmowy może być też dostosowany do komunikacji całej marki, co zapewnia jej kolejny punkt styczności z klientem, zgodny z pozostałymi. Marketerzy mogą w tym przypadku szybko testować nowe skrypty na dużej ilości konsumentów i łszybko sprawdzać, jak dany skrypt można pod kątem efektywności poprawić. Portal CCNews wspomina jeszcze, że voiceboty można zintegrować z nowymi agregatorami danych, co zapewne ułatwi analitykę marketerom.

– Dzięki voicebotom można tworzyć złożone skrypty konwersacyjne pozwalające na ocenę jakości reklam i leadów, co pozwala na optymalizację lejka sprzedażowego. Ponadto, gdy ustawi się pożądane wyniki, tj. KPI, raporty Voicebota pokażą słabe punkty w scenariuszu kwalifikacyjnym. Inteligentni asystenci głosowi rozumie język naturalny w komunikacji i w ciągu 1-2 sekund potrafi odróżnić człowieka od automatycznej sekretarki, dzięki czemu dobry skrypt nie zostanie zmarnowany. – mówi Łukasz Woźnica z Apifonica.com.W oparciu o naszych inteligentnych asystentów głosowych, klienci mogą tworzyć dowolne scenariusze, w wybranym tonie głosu, płci i jednym ze 150 języków. Voicebot definiuje kraj pochodzenia prospektów i dzwoni do nich z lokalnego numeru telefonu, co zwiększa zaufanie i zaangażowanie prospektów. Co więcej, klienci mogą także dodać gamifikację do procesu kwalifikacji, aby zmniejszyć współczynnik odrzuceń i zwiększyć zaangażowanie prospektów. dodaje Head of Development z Apifonica.com.

Jak automatyzacja pomaga w optymalizacji kosztów i procesów?

Polski-voicebot.pl podaje też, że minuta rozmowy voicebota to o połowę niższy koszt połączenia niż konsultanta z człowiekiem, co jest efektem szybszego sprawdzania baz danych oraz bardziej ustrukturyzowanej rozmowy. – Nasz voicebot pracuje stabilnie 24/7/365, co jest niemożliwe w przypadku przeciętnego pracownika call center. Pozwala zaoszczędzić pieniądze na nadgodzinach handlowców. W porównaniu z pracownikami działu tele-obsługi nasz voicebot umożliwia szybsze odpowiadanie na połączenia klientów (tzw. krótszy AWT), co przekłada się na lepszą jakość obsługi. Co ważne, voiceboty nie powodują, że ludzi tracą pracę, tylko wykonują za nich żmudne, powtarzalne i nielubiane zadania przez pracowników. W efekcie, ludzie mogą skoncentrować się na tych kreatywnych i wymagających rozbudowanej inteligencji pracach – mówi Łukasz Woźnica, Head of Development z Apifonica.com.

Automatyzacja wstępnej selekcji przez voiceboty, pozwala zatem na nieporównywalnie szybsze przetwarzanie ogromnej ilości leadów, bez utraty jakości ich realizacji. Oszczędza to czas działów sprzedaży. Poza czasem, niewiele osób może być świadomym jak wyczerpujące są rozmowy z klientami. Voiceboty mogą zatem pomóc telemarketerom oszczędzić trochę sił.

Te będą im potrzebne, gdyż automatyzacja nie musi wiązać się ze zwolnieniem pracowników, a zaangażowaniem ich w problemy wymagające wyższej wagi niż przewidziane w skrypcie. Wszystko to obniża koszty firm, która nie traci pieniędzy na powtarzalne rozmowy i ma bardziej wydajnych pracowników. Ten zamiast 40 takich samych połączeń dziennie, może skupić się na 20 bardziej wymagających, na które mógłby nie mieć czasu. Po drugiej stronie są też mniej zirytowani klienci, którzy nie muszą czekać w kolejce czy też ci, do których zadzwonimy godzinę po otworzeniu prospektu.

Udostępnij
Mobile Trends
Zobacz także