Jakie są zależności między mobile a rynkiem pracy? Awareson zna odpowiedzi!

Mobile to nie tylko urządzenia i technologie. To ludzie, którzy z nich korzystają i ludzie, którzy je tworzą. Wobec ciągle wzrastającego popytu na mobile, wzrasta też i potrzeba specjalistów w tej materii. 

Zobacz także: Koniec cyfrowej rewolucji? – na rynku brakuje specjalistów IT!

„Rok wykorzystanych szans. Rynek pracy IT i SAP 2022” to raport, pokazujący m.in. jak mobile oddziałuje na wszystkie sektory w IT. Ten rośnie, gdyż stawki wzrosły o 12 pkt. proc. r/r, a na rynku wciąż brakuje setek tysięcy specjalistów tech. Wszystko to sprawia, że programiści, ale nie tylko, mają w czym wybierać, więc znalezienie odpowiedniej do projektu osoby może trwać nawet dłużej niż pół roku. 

Rzecz o mobile

Mobile to sektor, który cieszy się powodzeniem od lat i stanowi trzon w cyfryzacji. Przenośne urządzenia spowodowały prawdziwą rewolucję zarówno w społeczeństwie jak i w biznesach. Zmiana przyzwyczajeń konsumenckich i biznesowych jest też efektem pandemii, która zamknęła nas w domach i zmusiła do pracy na osobności. Dorota Andrzejewska z Awareson słusznie zauważa, że smartfon niczym fantomowa kończyna stanowi niemal integralną część ciała, co z psychologicznego punktu widzenia stanowi pole do zaistnienia szeregu zagrożeń, ale daje nam też wiele możliwości. Poza różnego rodzaju uzależnieniami i FOMO,pozostają wady wzroku, zaburzone postrzeganie siebie i relacji międzyludzkich. Technologie mobilne mają też sporo zalet. Można przyporządkować je do tych egzystencjalnych, gdyż pozwalają na korzystanie z udogodnień codzienności, jak chociażby możność sprawdzenia dowolnej informacji, oglądnięcia filmu, skomunikowania się, sprawdzenia stanu konta, czy dokonania zakupu i to niezależnie od miejsca, w którym się obecnie znajdujemy. Wszystko to oczywiście pod warunkiem, że mamy dostęp do internetu, co również na przestrzeni lat zmieniało się znacznie, dając internetowi mobilnemu pole do zaistnienia w większej ilości urządzeń. Fakt wszechobecnego uzależnienia od mobilności wpływa też na rynek pracowników, których umiejętności mają przekształcać idee biznesowe w realne zyski. 

Mobile jest atrakcyjny biznesowo

Dla przedsiębiorców perspektywa posiadania urządzenia, które przechowuje ogrom danych o użytkowniku to prawdziwy święty graal. Możliwość pozyskiwania i agregacji takich informacji jest na wagę złota w kontekście personalizacji oferty produktowej i dopasowywania planów rozwojowych firmy. Możliwości dzisiejszych smartfonów pozwalają śledzić takie preferencje w czasie rzeczywistym, co bardzo pomaga w pozyskiwaniu nowych leadów i konwersji. Co więcej, urządzenia te są dostępne dla klientów w ciągu całego czasu,całą dobę i siedem dni w tygodniu, co nie ogranicza działań reklamowych ani sprzedażowych, zwłaszcza gdy jest się w posiadaniu odpowiednich narzędzi w postaci stron, algorytmów, aplikacji, itp. Przedsiębiorstwa dostrzegają też potencjał w rozwoju strategii push marketingowej, a mobile ux wzrasta na znaczeniu. Nie mniej istotny jest tu także hosting, na który coraz częściej krytycznie spogląda się, gdy nie spełnia mobilowych wymogów. Telefon to możliwość śledzenia, szybkiej reakcji, kierowania spersonalizowanego i natychmiastowego przekazu, ale też social media, które prym wiodą właśnie ze względu na swoją dostępność w aplikacji, blisko konsumenta. Social media to także bliskość z influencerami i narzędziami reklamowymi danej platformy, co również sprzyja przy wyborze speców z tej dziedziny.

Kogo najbardziej potrzebuje rynek?

Niestety specjaliści Social Media, tak zwani Ninja, nie zagrzali miejsca w rankingu najbardziej rozchwytywanych profesji ubiegłego roku. Najbardziej poszukiwanymi specjalistami byli mistrzowie od AI. Ludzie, którzy w doświadczeniu na LinkedIn wpisują czynności związane ze sztuczną inteligencją mogą liczyć na 25 proc. wyższe zarobki niż rok temu. To najniższy przyrost w wypłatach czołówki, ale kwota wahająca się między 18 tys. zł  a 28 tys. zł brutto to całkiem godziwe wynagrodzenie. Specjaliści Artificial Intelligence nie mogą narzekać też na brak ofert, gdyż obserwuje się ich ponad 3,5 razy więcej na rynku niż w zeszłym roku, co stanowi z kolei największy wzrost w tym zestawieniu. Rynek domaga się też specjalistów React Native i Flutter. Deweloperom Reactowym wzrosły średnio płace o 40 proc, a iOS i Python deweloperce o 30 proc. Na rynku obserwuje się też 2,43 raza więcej ofert pracy dla projektantów User Experience oraz niecałe cztery razy więcej specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa.

Może Cię zainteresować: Security, Mobile oraz Business Intelligence – najbardziej poszukiwani specjaliści w Polsce

Jak zatrzymać u siebie specjalistów, na których pozyskaniu nam należy?

W raporcie możemy odnaleźć kilka cennych wskazówek a propos procesu rekrutacji, których implementacja może zwiększyć powodzenie operacji pt. hearing. Najważniejsze to ograniczenie możliwości spotkań potencjalnego pracownika z innymi firmami, gdyż z góry skazuje nas na niepowodzenie.

Specjaliści z Awareson wskazują, że najlepiej zamknąć cały proces w ciągu tygodnia, a New Business Manager z tej firmy stwierdziła, że najlepiej od razu zaproponować kandydatowi odpowiednie zatrudnienie, jeśli spełnia nasze warunki. Rekrutacja będzie też lepiej odbierana, gdy przyszli pracownicy będą mogli przejść ją przez internet, a liczba spotkań i uczestników na nich będzie ograniczona. Coraz więcej osób wymaga podania szczegółowych warunków współpracy, a gdy o niej mowa, warto pomyśleć nad różnymi formami zatrudnienia, które będą lepiej odpowiadać naszemu kandydatowi, zamiast ograniczać się do jednej, aprobowanej przez firmę.

Związane z tematem: Java, .Net oraz JavaScript – osoby znające te technologie najczęściej poszukiwanymi zawodami w Polsce

Oferty dla specjalistów mobile w trzech czwartych stanowią kontrakty B2B. Tych przyrosło, gdy Nowy Ład wszedł w życie. Co więcej, Dorota Andrzejewska przewiduje wzrost znaczenia firm body-leasingowych, które wynajmują danego pracownika, a nie zatrudniają go, co może pomóc uniknąć kłopotów z fiskusem. Aparat skarbu państwowego może wkrótce zacząć podejrzewać jednoosobowe działalności gospodarcze pałające się IT o utajone etaty i w konsekwencji żądać rozliczenia podatkowego zgodnie z rozliczeniami zgodnymi z UoP. Dla firm oznacza to potrzebę większej ostrożności, ale też elastyczności, 

Giętkim podejściem będą musiały wykazać się też te instytucje, które nie pozwalają swoim pracownikom na pracę zdalną, gdyż stacjonarka zaczyna leżeć nie w smak specjalistom, którzy coraz częściej nie są zachwyceni powrotem do biura, a ofert innych pracodawców, jak wiemy, nie brakuje. 

Przewiduje się też nieustanny wzrost znaczenia specjalistów AI i cyberbezpieczeństwa, zwłaszcza przy nieustannym apetycie konsumentów na urządzenia mobilne i technologie, które się do nich zbliżają, jak 5G, internet rzeczy, czy WiFi 6 generacji oraz biznesowym popędzie chmurowym. Firmy odchodzą od starszych standardów i przyjmują zupełnie nową generację rozwiązań chmurowych, twierdzi Awareson. Wszystko wskazuje więc na to, że póki mobile będzie się rozwijać, puty człowiek będzie baardzo dobrze zarabiać. Jedyną przeszkodą w rozwoju wypadków sprzyjającym tej wersji rzeczywistości jest pogłębiający się kryzys półprzewodników, szalejąca inflacja i spadek popytu na technologię. Choć czarny scenariusz jest możliwy, tak na razie nie widać jeszcze jego dobitnie spełniającego się omenu i oby tak zostało.

Zerknij tutaj: Ile jest wart specjalista IT od mobile?