Konferencje

Biznes mobile w Polsce – Czego dowiedzieliśmy się od gości Mobile Trends Podcast?

Za nami już okrągłe 30 odcinków z serii Mobile Trends Podcast. Można przyznać, że to całkiem sporo materiału do przesłuchania. Warto? Przekonaj się! Poniżej zestaw insightów i krótki wgląd do polskiego rynku mobilnego. Po więcej zerknij do poszczególnych podcastów i słów naszych gości.

Digitalizacja to przede wszystkim strategia.

– Tomasz Woźniak, Future Mind.

Tomasz Woźniak, CEO firmy FutureMind mówiąc o transformacji cyfrowej, parafrazuje słowa Tima Robbinsa odnośnie do innowacji. Jego zdaniem transformacją cyfrową jest wszystko, co można zrobić, aby klient czuł się lepiej obsłużony i był odpowiednio wyposażony w wiedzę korzystania z danej usługi lub produktu. Digitalizacja dotyczy szczególnie dwóch obszarów, strategicznego, dotyczącego procesu, oraz technologicznego, czyli szeroko pojętej architektury biznesowej. Transformacja cyfrowa to także nieustanna iteracja stosu technologicznego, co na myśl może przywodzić Syzyfa i jego skały. Z tym że Syzyf cierpiał katusze, a firmy w ten sposób zarabiają coraz więcej. Zmiany są ważne, w cyklicznym tempie, gdyż ich zaprzestanie powoduje wzrost długu technologicznego, co przekłada się nie tylko na konkurencyjność firmy, ale utrudni jej adopcję w późniejszym czasie. – Aplikacja jest dzisiaj rozwiązaniem wielu problemów, zarówno tych wewnątrz firmy, jak i tych konsumenckich. I tak przed nami co najmniej dekada, gdzie będziemy się z tymi aplikacjami stykać –mówił CEO firmy Future Mind.

Każdy proces można zastąpić aplikacją.

– Tomasz Witt, Norbsoft.

Środowisko sprzyja rozwojowi aplikacji firmowych. Transformacja cyfrowa zmusza podmioty do mobilności, co powoduje przejście pracowników do modelu zdalnego lub hybrydowego. Według Tomasza Witta każda firma znająca swoje procedury jest w stanie poddać je większej lub mniejszej digitalizacji i automatyzacji. Każdy dobrze rozpoznany i ustrukturyzowany proces można przenieść na pokład aplikacji. CEO Norbsoft mówi, że aplikacje mogą się tu różnić. Niektóre procesy lepsze będą do przeniesienia na web, inne na mobile, a jeszcze inne do specjalnych aparatur. Kwestia ta zależy już od rodzaju obowiązków i preferencji pracowników danej organizacji. – Deweloperom działającym w tym obszarze nie zabraknie klientów jeszcze przez długie lata, zwłaszcza w momencie, gdy na rynku istnieje wiele podmiotów korzystających z takich systemów, szczególnie tych zajmujących się pozyskiwaniem klientów, sprzedażą i serwisowaniem swoich produktów. – objaśnił Tomasz Witt.

Chcesz zarabiać na apce? Myśl o tym wcześniej.

– Norbert Mazur, aBooster.

Dla Norberta Mazura z aBooster, aby aplikacja przynosiła zyski, musi mieć dobry UX, bo każdy błąd w aplikacji oznacza utratę klienta. Ważna jest też analityka. Bez integracji danych oraz ich prawidłowym przetwarzaniu, ciężko podejmować trafne decyzje. Ważne jest także umiejętne skalowanie swoich działań, czyli optymalizacja kosztów z marketingu organicznego względem działań płatnych.  Najważniejszy jest jednak model biznesowy! – Zanim aplikacja pojawi się w sklepie, firma musi wiedzieć, jak chce na niej zarabiać. Musi wiedzieć, jak zaprojektować aplikację do generowania przychodów. Bez konkretu […] może się okazać, że mamy aplikację,[..] ale plan, który mieliśmy na samym początku, bardzo się rozjechał w różne obszary, które ciężko potem poskładać. Dlatego określenie sobie nawet na etapie developmentu modelu zarobkowego to podstawowa decyzja, która powinna być podjęta, jeszcze zanim podejmiemy się dalszego rozprzestrzeniania informacji o aplikacji – wyjaśnił Norbert Mazur, Head of Business Development w aBooster.

Aplikacja może łączyć świat cyfrowy i rzeczywisty.

– Paweł Grabowski Żabka.

Wiele osiedlowych sklepów przemianowało się na „Płaza”, nie mogąc konkurować z tak dużą siecią. Do dziś obserwujemy jej wzrosty. Żabka to przykład podmiotu, który skrzętnie łączy małe sklepiki spożywcze z kawałem solidnej technologii.  W zeszłym roku otworzyła kilka sklepów bezobsługowych, pokazując jak aplikacja może łączyć świat cyfrowy z rzeczywistym. Sztuczna inteligencja, kamery oraz aplikacja żappka. To ona była kluczem do sklepu, formą płatności oraz identyfikacji. Proces ten pozwolił przyspieszyć zakupy klientów i to przez całą dobę. Futuryzm w czystym wydaniu! – Co może być lepszego niż wejście do sklepu i zabranie produktu z półki? Doszliśmy już do tego momentu, że sztuczna inteligencja, którą dysponujemy i system kamer potrafią nam odpowiedzieć na to, co wydarzyło się w tym sklepie. Doszliśmy, moim zdaniem, do momentu, w którym maksymalizujemy łatwość zakupu. Sprawiamy, że te zakupy trwają dosłownie kilka sekund, a znając naszych klientów, potrafią oni przejść cały sklep i zrobić zakupy w te kilka sekund – cieszył się Paweł Grabowski z Żabka Future.

Nie ulegaj FOMO i wszystkim nowinkom w IT.

– Bartosz Bilicki, Smartverum.

Jeden z większych trendów ostatniego roku, NFT, pokazał jak można przeszacować swoje inwestycje. Tokeny i środowisko finansowe NFT mogą być dezorientujące dla wielu biznesów. To świat, który zaskakuje skokami cen i niepewnością, a przy tym jest dość świeży. Nie ma tu dywidendy ani akcji, tylko spekulacje na wartościach dotyczących cyfrowych utworów. Bartosz Bilicki zastrzegał, że choć NFT to przyszłość, tak dzisiaj nie jest to rynek dla każdego. Sklep jarzynowy z ziemniakami raczej się tam nie odnajdzie. Jak wiele innych biznesów. A przynajmniej na razie.  – Nie ulegajmy FOMO! Nie dla każdej branży NFT obecnie jest receptą na sukces. Nie mam pomysłu na to, jak lokalny warzywniak mógłby się wzbogacić na NFT. No może jakby do każdego ziemniaka dodawał ziemniak NFT to może byłoby to ciekawe dla targetu typu młodzież i chętniej korzystałaby z kupowania warzyw czy owoców. Ale nie polecam tego sprawdzać – mówił CEO Smartverum.

Biznes, zwłaszcza UX musi być odpowiedzialny społecznie.

– Igor Farafonow, Uxeria.

Odpowiedzialność stoi na barkach biznesu. To firma musi myśleć o swoim procesie i produktach w kontekście bezpieczeństwa dla siebie, środowiska i swoich klientów, ale nie tylko ich. Według CEO agencji Uxeria to samo tyczy się Designerów. Odpowiedzialnością projektową powinno być nie tylko tworzenie użyteczności, ale też dbałość o umiejętności poznawcze swoich klientów. Projektanci powinni rozwijać biznes, a nie ogłupiać społeczeństwo. Ciągłe upraszczanie jest destrukcyjne dla działania mózgu, który rozleniwia się na tyle, że później może nie być w stanie poradzić sobie z najprostszymi rzeczami. – Powiedziałbym, że to społeczna odpowiedzialność nie tylko projektanta, co całego biznesu, który powinien powiedzieć, gdzie wyłączyć chęć ciągłego upraszczania, gdzie pozwolić sobie na rzeczy trudniejsze. Korzystanie z nawigacji samochodowej odmóżdża, a młodzi ludzie już teraz mają problemy, żeby skoncentrować się na jednym temacie, natomiast są bardzo wielowątkowi, jak internet – zastanawiał się Igor Farofonow.

Myśl jak Apple. Holistycznie o swoich produktach.

– Artur Kurasiński, kurasinski.com.

W rozmowie z Arturem Kurasińskim dowiedzieliśmy się, że Meta wypuściło niezjadliwy koncept, a jej konkurent ma większe szanse na rozboje w AR. Apple dla wielu może być mentorem pod kątem strategii i komplementarności swoich produktów. Te tworzą zgrabny ekosystem, który uwielbiają miliony. W ślad za Apple poszło, chociażby Xiaomi, które częściowo odtwarza sukces konkurenta. Apple od lat stawia na swój ekosystem i nie ugina się pod trendami rynku. Firma z Cupertino sama je tworzy. Wyłącza stare produkty, zachęca do łączenia całej ich palety, ale nie utrzymuje użytkowników przy konkretnych. W ten sposób nie kanibalizuje swoich przychodów i rozwija swoją ofertę. – Poczekaj rok, aż Apple wyprodukuje te okulary i zobaczysz co się będzie działo. Będziesz miał wtedy super zestaw Apple, który będzie polegał na posiadaniu okularów, słuchawek i bardzo pojemnego telefonu pod kątem pamięci i możliwości operacji pracy na procesorze. […]. To jest proces, który cały czas przechodzimy, także zobaczmy co się będzie działo, gdy największy producent hardware’u na świecie wyprodukuje w końcu te okulary – podkreślał Artur Kurasiński.

Klient nie zawsze ma rację!

– Ilona Leoniewska, Escola.

Ilona mówi, że warto uczyć się na cudzych błędach, żeby nie popełniać ich samemu. Jednak to, co pomaga w uniknięciu wielu rozwidleń to jasny cel i ścieżka jego osiągnięcia, nazywana strategią. Po co firmie organizującej event aplikacja? To już pytanie do tej firmy. Jej rola może być wieloraka, ale to organizator musi wiedzieć, jak chce ją wykorzystać.– Np. skąd pochodzą pieniądze organizatora? No ze sprzedaży biletów lub też od sponsorów. No i mamy już te dwa punkty. Zacznijmy od sprzedaży biletów, która jest oczywista. Taka sprzedaż może przez aplikację oczywiście przechodzić. W końcu użytkownik korzystający z mobile ma łatwiejszą ścieżkę zakupową oraz krócej się zastanawia, co sprzyja realizacji celów sprzedaży biletówtłymaczyła Ilona Leoniewska.

CRO w Escola SA nie zgadza się jednak z tym, że klient ma zawsze rację. W przypadku developmentu aplikacji mobilnych często musi zaufać doświadczeniu deweloperów. To nie znaczy, że nie można liczyć się z klientem. Niektóre pomysły nie są możliwe do osiągnięcia w danym czasie lub budżecie. Poza tym aplikacje mogą realizować różne cele w najróżniejszy sposób, niekoniecznie ten zamierzony w głowie klienta. Warto z nim o tym rozmawiać. Relacja z klientem powinna opierać się na szczerej rozmowie.

Nie musisz być specjalistą IT, by osiągnąć sukces!

– Adam Weber, Pomelody.

Adam o swoim doświadczeniu muzyka opowiada z dużym zadowoleniem, chociaż na początku miewał braki w pewności siebie w obszarach biznesowych. CEO Pomelody pokazuje nam jednak trzy rzeczy.

1) Inspiracje możemy czerpać ze swojego dotychczasowego zawodu.

2) Doświadczenia, zwłaszcza porażki kształtują nasz charakter.

3) Nie ważne, jakie mamy kwalifikacje, ważna jest wiara w produkt i ciężka praca nad jego rozwojem.

Działalność muzyczna przygotowała go mentalnie do świata IT. Wymagała ciężkiej i systematycznej pracy bez oczekiwania sukcesu. Pomelody po wielu zawirowaniach, dzisiaj pomaga tysiącom rodziców. Da się? Da. Muzyka dała mi wiele takich rzeczy, które są przewagą na tle innych przedsiębiorców. Kiedy grasz na instrumencie to codziennie musisz bardzo dużo ćwiczyć. Codziennie zaczynasz od zera. Rozgrzewasz się, Ćwiczysz. Przygotowujesz się do jakiegoś koncertu, konkursu czy egzaminu do orkiestry. To trwa wiele miesięcy. Wychodzisz na scenę. Masz 5, 10 albo 15 minut, żeby się zaprezentować i wygrać. No i coś się dzieje. Nie udaje ci się, ale wstajesz rano kolejnego dnia i zaczynasz swoją przygodę od początku – rozwinął Adam Weber.

Inkluzywność to klucz dla każdego uczestnika procesu.

– Marta Machalska, iPro.

Prezeska iPro przy okazji szkoleń poruszyła aspekt, który motywuje nas do działania. Mowa o włączeniu użytkownika w procesy. Choć mowa dotyczyła tu kursów internetowych, tak zagadnienie inkluzywności ma uzasadnienie w każdym procesie, w którym występuje potrzeba zaangażowania człowieka Tyczy się to klientów, użytkowników czy pracowników. – W każdym szkoleniu musi być ten element angażujący, włączający. Jesteśmy efektywni wtedy, kiedy jesteśmy włączeni. Mówimy o tym inclusion. Czyli tak samo jak mamy inkluzywny leadership i ten lider, który nas włącza w procesy. Sprawia, że stajemy się częścią procesów i czujemy się ich właścicielem. To tak samo kiedy jesteśmy w procesie szkoleniowym i on jest taki inkluzywny. Jesteśmy włączeni, bierzemy udział w jakichś zadaniach, które budują naszą kompetencję, albo budują i wzmacniają zespół. Wtedy ten proces ma sens. – mówiła Marta Machalska.

Podsumowanie

W aplikacjach mobilnych podobnie jak w każdym biznesie najważniejsza jest strategia. Taktyka działania musi obejmować zespół pracujący nad aplikacją, jak i sam rozwój aplikacji, jej wdrożenie oraz monetyzację. Inkluzywność to przy tym jedna z najważniejszych cech każdego z tych procesów. Jakie szkolenia są najskuteczniejsze? Bazujące na mechanice gier lub immersive VR. Jakie reklamy są najskuteczniejsze? Te, które angażują użytkownika. Jakie zespoły pracują najefektywniej? Te, które są elementem powstawania i rozwoju procesu. Ponadto wszystko się zmienia. Podobnie jest z technologią. Biznes musi więc okazywać otwartość wobec zmian w organizacji, co pokazuje transformacja cyfrowa coraz większej ilości podmiotów, próbujących dotrzymać kroku konkurentom. Z racji tego, że mówimy o IT, zmienność będzie tu na zupełnie innym poziomie – szybsza. Aplikacja może też łączyć w innowacyjny sposób wiele płaszczyzn, ale musi pamiętać o odpowiedzialności, jakie za nie przyjmuje. Każdy może odnieść sukces, o ile ma dobry pomysł i nie zwiodą go myśli o ograniczeniach lub próby dostosowania się do wszystkich nowinek.

Udostępnij
Zobacz także